Strona główna |
Grupa uczniów z VI Liceum ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Krakowie uczestniczy w europejskim programie ekologicznym "Ozone Project - young reporters" dotyczącym problemów niszczenia warstwy ozonowej Ziemi i wpływu tego zjawiska na życie biologiczne.
W maju 92r. uczniowie będą reprezentować Polskę podczas tygodniowego seminarium we Francji, na którym spotka się 30 grup młodzieży z całej Europy.
Grupa polska zajmuje się ekologicznymi aspektami gospodarowania
freonami w naszym kraju. Wszystkich, którzy zajmują się tą problematyką
prosimy o przesyłanie informacji na adres:
VI Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza Wąska 7 31-057 Kraków tel. 563922 |
W ramach prac tej grupy powstał m.in. poniższy tekst:
Z początkiem 1991r. wszystkie firmy kosmetyczne w kraju otrzymały odgórne zalecenie zmniejszenia, w miarę możliwości, wykorzystywania związków freonu w swoich wyrobach. Powstała około półtora roku temu krakowska firma "Nel", w momencie rozpoczynania produkcji dezodorantów postanowiła opatentować nową metodę napełniania puszek mieszaniną sprężonego powietrza i dwutlenku węgla. Firma ta nie poszła za przykładem firm zachodnich, które w swoich aerozolach stosują izomeryczne pochodne propanu i butanu. Przy przechowywaniu tych gazów muszą bowiem zostać zachowane pewne wymogi bezpieczeństwa np. duża odległość od budynków użytkowych, stała kontrola tych wybuchowych substancji. Zastosowanie rozpylacza w postaci sprężonego powietrza i dwutlenku węgla jest niewątpliwie bezpieczniejsze, zarówno przy produkcji jak i w użyciu.
Istnieje niestety ujemna strona zastosowania tej technologii. Substancja dezodorująca rozpylana przez freony czy też przez izobutan jest w użyciu bardziej mglista, natomiast przy mieszaninie powietrza i dwutlenku węgla jest ona bardziej kropelkowa. Spowodowane jest to faktem, iż substancje te pozostają po sprężeniu w postaci gazu, w przeciwieństwie do freonu czy też butanu, który utrzymuje postać cieczy. Jak wiemy, w cieczach łatwiej rozpuszczają się inne ciecze czyli substancje dezodorujące.
Stąd mogą wystąpić pewne niedogodności przy użyciu dezodorantów firmowanych przez krakowską "Nel". Poza tym w tych kosmetykach potrzeba większej ilości materiału nośnego, aby wydobyć substancje dezodorujące z puszki, a co za tym idzie wyższego ciśnienia. Pojemność pojemnika to 150 ml, przy czym sprężona mieszanina będąca nośnikiem zajmuje w sumie stosunkowo niewiele, bo 30 ml. Co do opłacalności produkcji kosmetyków z zastosowaniem wymienionych trzech komponentów, tj. CFC, gazów: propanu i butanu oraz mieszaniny sprężonego powietrza i dwutlenku węgla nie ma istotnych różnic w kosztach stosowania tych nośników. Jedynym problemem pozostaje kwestia wymogów środowiska naturalnego.
Natalia Tułecka