Strona główna |
Najnowsze plany dotyczące pozyskiwania energii mogą doprowadzić do tego, że zmieni się definitywnie wizerunek Hawajów jaki znamy do tej pory.
Zaplanowano bowiem budowę olbrzymiej elektrowni wykorzystującej energię geotermiczną na terenie aktywnych wulkanów hawajskich. Chodzi tu główniw o wulkan Pele. Dla rodowitych Hawajczyków już to jest niedopuszczalne - jest to pogwałcenie ich religijnych wierzeń. Wulkan jest bowiem manifestacją żywej bogini Pele - opiekunki drzew i wulkanów, jest więc miejscem świętym i próby wierceń na jego terenie byłyby dla Hawajczyków świętokractwem.
Pomijając aspekty religijne i kulturowe musimy się zastanowić nad samą elektrownią - czy będzie to sposób na czysty ekologicznie sposób uzyskiwania taniej energii? Niestety nie. Okazuje się, że elektrownia geotermiczna jest olbrzymią fabryką przypominającą przemysł ciężki. 12 bloków energetycznych wytwarzających 50 megawatów energii każdy (wielkość odpowiadająca przeciętnej elektrowni, której źródłem energii jest węgiel) oprócz tego wiertła, turbiny i olbrzymie linie energetyczne do przesyłania elektryczności. Energia uzyskiwana jest z głębokich odwiertów, które dochodzą do geologicznie aktywnych terenów wydobywając stamtąd gorący strumień wody stworzony przez ciekłą skałę i przetwarzając ją w elektryczność.
W trakcie tego procesu oprócz ciągłego hałasu powodowanego przez stałe wiercenie, uwalniane są również toksyczne gazy - głównie jest to siarkowodór, którego zapach przypomina zepsute jajka. W małych stężeniach może spowodować trudności w oddychaniu, w większym może spowodować śmierć.
W trakcie budowy elektrowni zostaną również zniszczone ogromne połacie lasów tropikalnych - jedynych na terenie Stanów Zjednoczonych. 95% roślin, owadów i zwierząt żyjących na tych terenach są gatunkami endemicznymi. Naukowcy uważają ten ekosystem jako przynajmniej tak ważny dla studiów ewolucyjnych jak Wyspy Galapagos.
Ochroną wulkanów na Hawajach
zajmuje się:
PELE DEFENSE FUND P.O.Box 404 VOLCANO HI 96785 USA |
opr. Brygida Buch