Strona główna |
Od kilku miesięcy zalewa Polskę z Zachodu fala pojazdów samochodopodobnych. (np. trabantów, wartburgów i szkód), które tuż po przekroczeniu naszej granicy są pozostawiane na łasce losu lub, co gorsze, uczestniczą w ruchu, przyczyniając się do zwiększenia liczby wypadków (zły stan techniczny) i do zwiększenia zanieczyszczenia naszych miast (są to przede wszystkim dwusuwy). Szczególne nasilenie tego procederu występuje na obszarach graniczących z Niemcami. W wielu przygranicznych miasteczkach na każdym targu czy zieleniaku za kilkadziesiąt DM można nabyć ów "dar Zachodu", który musiałby być oddany na złomowisko, na którym w Niemczech opłata złomowania wynosi ok. 600DM. Prosta kalkulacja jak widać! Duża część jest pozostawiana własnemu losowi i młodzieży, łakncej motoryzacji. Na cały ten proceder brak jest odzewu policji i władz lokalnych, których nie obchodzą tony "mydelniczek" walających się po naszych drogach i zalegających na wysypiskach, nikogo nie obchodzi zatruwanie atmosfery przez dwusuwy, które tuż za Odrą nie jest tolerowane.
Apelowałbym do Sejmu RP o jak najszybsze zakazanie rejestracji nowych dwusuwów, a także o zwiększenie kar za porzucanie samochodów.
A propos - czy nie lepiej kupić rower?
Marek Majgier
Ź śęrii: "Widźiąńę ź ókńą"
WIÓŚŃĄŹ śęrii: "Kółóry"
ŹIĘŁÓŃYMarek Majgier