ZB nr 4(34)/92, Kwiecień '92
DONOSY I DONIESIENIA
MAREK KURZYNIEC NA MONTELUPICH!!!
25.3. policja zatrzymała i przewiozła do Zakład Karny na Montelupich działacza
Krakowskiej Sekcji Federacji Anarchistycznej Marka Kurzyńca. Powodem jest rzekomo
niemożność ustalenia miejsca pobytu Marka w związku ze śledztwem w sprawie incydentu
w Biurze Wyborczym Tadeusza Mazowieckiego w... listopadzie 1990! Sprawa jest stara a
pretekst bzdurny, wszyscy wiedzą gdzie Marek mieszka i pracuje (i to oficjalnie!).
Aresztowanie dziwnie zbiegło się z udaną akcją FA i SD na wysypisku w Baryczy i
wejściami FA na komisje rozpatrujące wnioski o służbę zastępczą. W tej chwili
trwają akcje Grupy Krakowskiej (przyjaciele Marka, dawni działacze opozycyjni, w
większości nie anarchiści) - np. okupacja gabinetu wicewojewody, pikieta więznienia, o
jego uwolnienie. Markowi grożą conajmniej 3 m-ce aresztu śledczego!
13.3. w Warszawie odbyło się pierwsze spotkanie ruchów i organizacji ekologicznych z
Biurem Prasowym MOŚ. Ok. 50 zgromadzonych osób, z najróżniejszych grup ekologicznych z
całego kraju, wybrało sześć najpilniejszych tematów, które będą omówione na
kolejnych spotkaniach: ochrona przyrody (sprawa parków narodowych, krajobrazowych itd.),
ochrona zwierząt, odpady, edukacja ekologiczna, ekonomia a ekologia i gospodarka wodna.
Najbliższe spotkanie, poświę- cone ochronie przyrody, ma się odbyć 4.4. Kolejne są
planowane na 1-sze soboty każdego m-ca.
2 x (ax)
10.3.92 w godz. 12.00 - 14.00 odbyła się pikieta przed ambasadą Chińskiej Republiki
Ludowej w Warszawie, związana z zakończeniem Międzynarodowego Roku Tybetu. Pikieta
zorganizowana przez "WOLNY TYBET" i KLUB GAJA, w porywach liczyła kilkanaście
osób (większość spoza Warszawy). Odczytane zostało specjalne oświadczenie JŚ DALAJ
LAMY, w którym przypomniał o sytuacji Tybetu i Tybetańczyków znajdujących się pod
okupacją chińską. Rozdawano ulotki, informowano. Rok 1992 został ogłoszony rokiem, w
którym praca na rzecz Tybetu zostanie skierowana na ochronę środowiska i przestrzeganie
praw człowieka.
W piątek, 13.3.92, Rada Miejska Bielska-Białej przegłosowała wysłanie m.in. do
Sejmu RP pisma o następującej treści:
"W obecnej sytuacji prawnej władze lokalne nie mogą wprowadzić na swoim terenie
np. zakazu wjazdu cyrków z tresurą zwierząt, gdyż byłby on sprzeczny z ustawą o
działalności rozrywkowej."
Powyższe pismo ma radnym umoż- liwić podejmowanie takich działań. Grupy
sprzeciwiające się tresurze cyrkowej mogą teraz występować do władz swojego miasta o
podjęcie podobnych działań.
2 x W.O.
W Zwoleniu (a prawdopodobnie w Bochentynie też) co czwartek handlarze zwłok skupują
100 - 150 sztuk młodych, dobrze odżywionych i zdrowych koni, które trafiają po kilku
dniach na talerze smakoszy włoskich.
Tomek z Radomia
TESTOWANE NA ZWIERZĘTACH!
Tak zachwala swoje wyroby krakowska "Miraculum" ("Gazeta Krakowska" nr
65). Bez komentarza.
DUŃSKIE WIATRACZKI NA POMORZU
W rejonie Żarnowca duńskie firmy NORDTANK i ELSAM kończą budowę drugiej elektrowni
wiatrowej. Pierwsza, działająca od połowy ub. roku, ma moc 150 kW, druga będzie 90
kW-owa. Dla porównania "Żarnobyl" miał mieć moc 1860 000 kW.
2 x (pr)
Mieliśmy ostatnio okazję ogldać transmisję TV z zimowych Ig- rzysk Olimpijskich w
Albertville. Konkurencje narciarstwa alpejskiego komentował red. Janusz Zielonacki -
pomysłodawca i zatwardziały orędownik "kolorowego zawrotu głowy", czyli
budowy "masowych" ośrodków narciarskich w polskich górach, m.in. w
Bieszczadach. Gros czasu komentarza stanowiło przekonywanie telewidzów do idee fixe Pana
Redaktora oraz narzekania na ekologów, nie rozumiejących potrzeb Polaków.
JS
Nowym Wojewódzkim Inspektorem Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska w Krakowie
został dr Paweł Turzański, pracownik Instytutu Kształtowania i Ochrony Środowiska
AGH.
Zdaniem dr Turzańskiego, inspektor ma strzec przestrzegania ustawy o ochronie
środowiska. Do wojewody należy gospodarka zasobami przyrody, natomiast inspektor
kontroluje stosowanie zaleceń wojewody. Na pytania dotyczące wysypiska śmieci w
Baryczy, HiS, komunikacji w Krakowie itd. nie otrzymaliśmy żadnej konkretnej odpowiedzi.
W sprawie zapory w Czorsztynie dr Turzański nie ma zdania. Zadeklarował, jako swój
obowiązek, współpracę ze społecznymi organizacjami ekologicznymi, tak licznymi w
Krakowie.
Katarzyna Grzesik
MAREK KURZYNIEC JUŻ NA WOLNOŚĆI - WŁAM DO WiP'U
30.3. o 14.30 kilkadziesiąt osób wyruszyło z krakowskiego Rynku pod więzienie na
Montelupich. Zdziwienie protestujących przeciw zatrzymaniu Marka było spore, gdy po
pierwszych okrzykach "Uwolnić Kurzyńca" otwarła się więzienna furtka z
której wyłonił się... uwolniony Marek. Wiara czyni cuda (zwłaszcza, gdy władze
więzienne boją się buntu więźniów)!
Żeby nie było tak miło: dowiedziałem się właśnie, że w nocy z 29/30.3., m. godz. 2
a 8 ktoś (?) włamał się do lokalu krakowskiego WiP-u by ukraść materiały nt.
służby zastępczej, Czorsztyna, pieczątki i maszynę do pisania. Jak widać, można
wykluczyć aspekt materialny włamania. Policja nie przyjęła zgłoszenia! Warto
przypomnieć, że podobny napad miał miejsce jakiś czas temu w Warszawie. Ofiarą padł
Społeczny Instytut Ekologiczny. Ktoś (?) potrzebował wtedy materiałów nt. afery
pestycydowej.
(ax)
ZB nr 4(34)/92, Kwiecień '92
Początek strony