Strona główna 

ZB nr 6(36)/92, Czerwiec '92

PETYCJE

MOŻESZ POMÓC:

Hiszpanie proszą nas o pomoc w walce o zlikwidowanie corridy w ich kraju. Zebrane pod ich tekstem, którego tłumaczenie poniżej podajemy, podpisy wyślijcie na podany przez nich adres. Jeśli wszyscy wyślemy choć jedną kartkę podpisów a protesty nasze napłyną z całego świata, może wygramy!!!

Łączymy koleżeńskie pozdrowienia.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
Oddział Miejski w Poznaniu
Bożena Pietruszka
"Zwierzęta i my"

Alina Kasprowicz

PETITION TO PARLAMENT OF CATALUNYA

Spain "EXPO Sevilla" and the OLYMPIC GAMES plan to sell to the world the idea that exploiting children and the poor to bring in profits (amusement) (false) prestige by causing animal suffering ...is "Spanish culture" BUT... TORTURE IS NOT CULTURE! Barbaric "traditions" and barbaric "cultures" should be killed... NOT THE CREATION!

We, the undersigned, repudiate Spanish bullfighting (where bull(horses)baby bulls are tortured(murdered) and bullfight schools for children teach them from 3 years of age to feel scorn towards living beings... certainly towards humans too! (They are made practice with actual knives on baby cows from primary school on!!!)

WE ARE BOYCOTTING SPAIN EXPO 92 AND THE OLIMPIC GAMES, AS WELL AS ALL IMPORTED SPANISH GOODS AND SHOWS, AND HAVE STOPPED ALL TRAVEL TO SPAIN TILL THESE HIDEOUS ACTS ARE TERMINATED IN YOUR OTHERWISE BEAUTIFUL COUNTRY!

Legal signature(czytelny podpis):
Street address(adres; ulica, nr):
City, State, Zip (miasto):
Country (Kraj):

COMPLETE AND SEND REGISTERED AIRMAIL TO:

Esquerra Republicana de Catalunya
At. Jordi Portabela y Rafael Bonillo
c) Villaroel, 45 ent
08011 Barcelona, Spain

TŁUMACZENIE:

Hiszpańskie EXPO - Sevilla i Igrzyska Olimpijskie zamierzają przekonać świat o idei, że walki byków należą do kultury hiszpańskiej. W przekonaniu Hiszpanów daje to innym rozrywkę, a im samym przynosi prestiż i dochód.

Tortura to nie kultura! Barbarzyńskie tradycje i barbarzyńskie "kultury" powinny być tępione... a nie żywe istoty!

My niżej podpisani potępiamy hiszpańskie walki byków (gdzie byki, konie, młode byczki są torturowane, mordowane) i szkoły walki byków dla dzieci, uczące je od trzeciego roku życia pogardy dla żywych istot... a z pewnością także w stosunku do ludzi! Zmusza się dzieci do trenowania na młodych krowach nożami już od szkoły podstawowej!!!

BOJKOTUJEMY HISZPAŃSKIE EXPO-92 I IGRZYSKA OLIMPIJSKIE, A TAKŻE WSZYSTKIE IMPORTOWANE Z HISZPANII TOWARY I IMPREZY, I ZAPRZESTAJEMY WYJAZDÓW DO HISZPANII TAK DŁUGO, JAK TE OKROPNE PRAKTYKI BĘDĄ SIĘ ODBYWAŁY W WASZYM POD INNYMI WZGLĘDAMI PIĘKNYM KRAJU.

"- Niektórzy `rancheros' w naszej okolicy hodują byki z przeznaczeniem na corridę. Ale w moim domu o czymś takim nawet się na głos nie wspomina. Walki byków są niestety jedną z niezbyt pięknych tradycji naszego kraju. Służą w pierwszym rzędzie rozrywce turystów.(...) jak bardzo zawiedzeni byliby turyści, gdyby wiedzieli, co naprawdę rozgrywa się w owej walce między "żądnym krwi" bykiem, a "odważnym mężczyzną".

- Odziany w złoto i jedwab matador przechadza się przed publicznością, rozkoszując się jej brawami i wiwatami. A potem chowa się do bezpiecznego boksu i przygląda, jak torero drażni byka czerwoną płachtą. Torero jest jeszcze młody i niedoświadczony. Nie zabił jeszcze wystarczającej liczby byków, aby mógł mienić się matadorem. Drażni byka wirującą mu przed oczyma czerwoną peleryną. Widzowie nie wiedzą o tym, że byk po raz pierwszy w życiu patrzy na czerwoną chustę i dlatego jest tak oniemiały i bezsilny. Ten właśnie strach byka wykorzystuje matador. Przygląda się dokładnie, którym rogiem byk uderza najpierw, i przez to poznaje jego słaby punkt.

Następnie torero opuszcza arenę. Pojawia się pikador. Czasem jest ich kilku. Dosiadają starych już i słabych koni, tak by ich ewentualna śmierć na arenie nie była "zbyt" wielką stratą. Ale prawdziwym wrogiem byka jest człowiek, a nie koń.

Pikadorzy zadają bykowi pierwsze rany. Wbijają swoje szpady w grzbiet zwierzęcia. Po nich przychodzą banderilleros i dręczą zwierzę strzałami. I wtedy nadchodzi ów wielki moment, na który czeka publiczność. Cóż za odważna walka na śmierć i życie, w której wszystko tak jest ukartowane, by zwycięzca był znany od początku. Krew osłabionego zwierzęcia wycieka na piasek, byk traci siły.

Kiedy matador może być już pewny, że nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo, wkracza na arenę, zatacza wielki krąg szpadą i zadaje śmiertelnie już rannemu zwierzęciu dobijający cios. Piękne, dumne zwierzę pada bezsensownie ofiarą żądzy sławy ludzkiej bestii, która zwie się matadorem. Tłum wiwatuje. (...) Ole! ole! ole! I pewnie nikt z nich nie wie, że to hiszpańska forma mauryjskiego imienia Allaha! Madre de Dios, oni wykrzykują imię Wszechmogącego, aby cieszyć się śmiercią bezbronnego zwierzęcia! (Susan Chatfield: "Narzeczona Lwa", Wyd. Aramis, 1992)


"IVORY OUT" CAMPAIGN
PLEDGE FORM

We, the undersigned, hereby pledge not to buy or wear ivory or any form from any source to help save the African elephant from extinction. Furthermore, we undertake to try and peacefully persuade our friends and associates to take the same stand. We fully authorize ELEFRIENDS to use the pledges as part of the "Ivory out" campaign, to uphold the international trade ban in ivory and elephant products.
Name, Signature, Address
(please print)

Send forms to:

ELEFRIENDS,
Coldharbour,
Dorking, Surrey RH5 6HA,
England


ZB nr 6(36)/92, Czerwiec '92

Początek strony