WOJNA Że wojna jest głupia to wie każdy. Przecież nikt by na nią nie poszedł. W końcu, gdy będą strzelać to trzeba będzie oddać życie. A wojna trwa i bardzo dobrze się ma. W Pakistanie, Iraku, Jugosławii. Zawsze, każdego dnia gdzieś się biją, zabijają. W imię bzdurnych idei, dla pieniędzy, bo arsenały i magazyny są przeładowane. Albo w imię jedynego Boga. Wojna. To bardzo fajna zabawa w zabijanie. Lecę sobie samolotem, bombarduję wszystkich w koło, przełożony minę ma wesołą. I właściwie chciałbym do wojska iść, tak żeby postrzelać, zabijać, tylko żeby mnie nie gnębili. Wojna, wojna dla pieniędzy, świętych racji, honoru. Zabijać. Wojna jest w każdymn mieście, tutaj, mniejszym czy większym. Ludzie lubią zabijać marzenia, pragnienia i problemy. A w zabijanie to najlepsza zabawa. Dla młodych i dorosłych. Kule armatnie ze słowami, które dobijają, pełnymi agresji i zagrożenia. Wszyscy przeciwko wszystkim. Podkładają, pozostawiają po różnych kątach, instytucjach miny przeciwpancerne. Czyjeś pragnienia, marzenia, nieistotne żale w każdej chwili mogą eksplodować. Trzeba się bać. Stan zagrożenia. Wojna na ulicach. Akurat idą Święta. Jebaną choinkę, taką na pięć metrów z lasu bym przyniósł. Co tam ekologia! Obok choinki ognisko bym rozpalił z kobietą. Zarżnął barana i upiekł. I trzy dni śpiewał kolędy. Bo przecież ponoć Chrystus się narodził a wszyscy na niego czekali... Fojtek Fornal