Strona główna 

ZB nr 1(43)/93, styczeń '93

OBSERWATOR - OBSRYWATOR

DRZEWA POROZUMIEWAJĄ SIĘ

Kiedy drzewo zostanie zaatakowane przez jakiego szkodnika np. odżywiające się lićmi gąsienice, reaguje obronnie na tę inwazję zwiększając iloć taniny i pochodnych kwasu fenolowego w tkankach lici, co powoduje zahamowanie wzrostu gąsienic.

Eksperymenty przeprowadzone w USA, w których wykluczono kontakt za pomocą korzeni udowodniły, że zaatakowane przez szkodnika drzewo wysyła do atmosfery gaz i za pomocą tego chemicznego przekaźnika przesyła informację sąsiednim drzewom o charakterze atakującego szkodnika.

Przypuszcza się, że tym przekaźnikiem może być etylen, jako produkt zniszczonej przez szkodniki tkanki.

PRÓBKI POWIETRZA Z XVIIw.

Dwa lata trwały przygotowania, nim naukowcy z NASA w Langley Research Centre w Virginii, przystąpili do otwarcia trzech zaplombowanych w 1680r. trumien.

Jeżeli trumny pozostały nietknięte, a powietrze nie skażone, to analiza powietrza da unikalny wgląd w kompozycję atmosfery tamtych czasów, a w konsekwencji wskaże na zmiany jakie nastąpiły w ostatnich trzech stuleciach, tj. okresie industrializacji o wiatowym zasięgu charakteryzującym się głównie spalaniem paliw kopalnych.

Znalezienie nieskażonego powietrza choćby tylko w jednej z trumien byłoby odkryciem porównywalnym do odnalezienioa "kamienia z Rosety" w archeologii.

Do tej pory jedyne dostępne lady powietrza z dawnych epok pochodziły z bąbelków uwięzionych w czapach lodowców polarnych, ale ich skład chemiczny nie był identyczny z powietrzem jakim oddychali nasi przodkowie.

Trumny ołowiane w Ameryce kolonialnej były rzadkocią i mogli sobie na nie pozwolić tylko najzamożniejsi.

ZAGŁADA JAPOŃSKIEGO IBISA

W obliczu całkowitego wymarcia stoi gatunek ibisa grzebieniastego. Przeprowadzone w Japonii próby jego rozmnożenia z ostatniej ocalałej pary zakończyły się fiaskiem.

Pomimo objęcia ibisa już w 1960r. prawną ochroną, wskutek intensywnej chemizacji rolnictwa jego populacja systematycznie malała.

W 1981r., za sprawą Japan's Environment Agency pięć pozostałych przy życiu ibisów wzięto do niewoli. Dwa z nich padły wkrótce potem, a trzeci osobnik w 1986r.

W kwietniu przyszłego roku japoński rząd wprowadzi ustawę chroniącą rzadkie gatunki zwierząt, analogiczną do brytyjskiej Wildlife & Countryside Act. Jednak większy nacisk w ustawie położony zostanie na rozwój, o co można było podejrzewać Japończyków, niż na ochronę rodowiska.

New Scientist 5 September

ZAKAZ IMPORTU TOKSYCZNYCH ODPADÓW

Rząd brytyjski zakazał importu toksycznych odpadów ze Szwajcarii i Austrii jaki do tej pory istniał bez przeszkód.

Bilateralne negocjacje w tej sprawie pomiędzy tymi krajami zostały zastopowane przez Ministerstwo Ochrony Środowiska Zjednoczonego Królestwa, przy przyjęciu założenia, iż Wlk. Brytania w przyszłoci, podobnie jak pozostałe kraje Wspólnoty, będzie zmierzać do samowystarczalnoci w tej kwestii.

Jak do tej pory jedna trzecia mierciononego importu pochodziła ze Szwajcarii.

Environmental Business 9 September

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące stopnia zanieczyszczenia kraju. W raporcie okrela się 27 regionów i 80 miast jako "obszary ekologicznie zagrożone".

Tereny najbardziej dotknięte dewastacją to gęsto zaludnione miasta Górnego Śląska, Gdańsk, Bydgoszcz i Łódź.

Według GUS na obszarach zagrożonych przyrost naturalny jest o połowę mniejszy niż w pozostałych częciach Polski. W Łodzi umieralnoć przewyższa przyrost naturalny.

Raport wskazuje na szczególnie niebezpiecznych trucicieli, np. elektrownię Bełchatów, której emisja gazów produkuje zanieczyszczenie dwudziestokrotnie wyższe niż w innych obszarach zagrożenia.

Od r. 1989 emisja zanieczyszczeń w Polsce wyraźnie zmalała, jednakże tylko z powodu zarżniętej przez obce instytucje finansowe gospodarki kraju.

CZY ZNIKNĄ NADBRZEŻNE REZERWATY?

Badania opublikowane przez FOE (Friends of the Earth) sugerują, że wzrastający ciągle poziom morza może w przyszłym stuleciu stać się przyczyną częstych i groźnych powodzi wzdłuż południowego i wschodniego wybrzeża Wlk. Brytanii.

Trzech ekologów z Uniwersytetu Wschodniej Anglii obliczyło, że do r. 2030 poziom morza w poł.-wsch. Anglii wzronie od 28 do 64 cm. Naukowcy ostrzegają o istniejącym zagrożeniu dla miast, plaż, pól golfowych i rezerwatów przyrody usytuowanych wzdłuż wybrzeża.

RZĄDOWE GRANTY DLA ZIELONEGO ROLNICTWA

Subsydia rządu Jej Królewskiej Moci, mające na celu wymuszenie bardziej ekologicznego gospodarowania terenami, są na takim poziomie, że nie tylko pokrywają straty, ale ponadto zwiększają dochody farmerów, którzy przeszli na mniej intensywne formy uprawy.

Przeprowadzony przez Ministerstwo Rolnictwa sondaż wykazał, że farmerzy gospodarujący w tzw. okręgach ekologicznie zagrożonych (Environmentaly Sensitive Areas) - bardziej zainteresowani są ekologicznymi rozwiązaniami od momentu wprowadzenia grantów. Posiadanie gruntu w obrębie specjalnej strefy ESA upoważnia do grantów.

Najbardziej popularne cele na jakie przeznacza się rządowe fundusze to: kształtowanie krajobrazu oraz tworzenie nowych "dzikich" habitatów flory i fauny.

W czterech strefach ESA, gdzie przeprowadzano badania ustalono, że przejcie na proekologiczny system gospodarowania ziemią wiązało się z utratą 8 do 139 funtów na hektar, podczas kiedy granty rekompensowały straty z nadwyżką, tj. L21 - L170.

Independent 20 October '92

HOLOKAUST PSTRĄGÓW

Z walijskich rzek znikają pstrągi. Długotrwałe studia zlewiska zbiornika WYN BRIANNE znajdującego się na zachodzie księstwa jako przyczynę podają opady kwanych deszczy.

By plemnik mógł dotrzeć do jaja muszą zaistnieć odpowiednie warunki. Jednym z nich jest stopień kwasowoci rodowiska czy to pochwy czy wody w jeziorze. Poniżej pewnej granicy, np. pH 5, zapłodnienie nie może dojć do skutku. Włanie na obniżeniu wartoci pH polega skutecznoć płukanki octowej.

W Walii problem pogarszają plantacje drzew iglastych. Igły jodły działają jak "rosozbieracze" skraplające poranną mgłę to genialne wyposażenie ewolucyjne drzew iglastych pozwalające na zaopatrywanie w wodę z powietrza, nawet tam, gdzie nie występują opady w tym wypadku jest "gwoździem do trumny" dla populacji pstrąga.

Odpływy wód ciekowych z gospodarstw też nie ułatwia życia pstrągom. Ścieki płyną wprost do strumieni, nie przefiltrowane uprzednio przez glebę.

Środki zaradcze sprowadzają się do rozpylania wapna na zboczach okolicznych gór, ale to z kolei odbiera ekosystemowi zdolnoć do samoregulacji.

Modele komputerowe pokazują, że przy redukcji kwanych deszczy od 60 do 90abitat pstrąga i związany z nim habitat ptactwa wodnego mógłby się odrodzić.

Piotr Kosibowicz




ZB nr 1(43)/93, styczeń '93

Początek strony