POST SCRIPTUM Końca zmagań ze spalarnią jeszcze nie widać, ale być może będzie on szybszy niż przypuszczaliśmy. Oto bowiem Politechnika Krakowska wykonała, na zlecenie burmistrza Pragi-Północ, ocenę oddziaływania na środowisko w zakresie ochrony powietrza. Jak mnie zapewnił szef zespołu opiniującego, prof. Pietrzyk, ocena dla spalarni jest druzgocąca! Dokumentację złożoną przez inwestora tym razem uznano za niepełną, a co więcej mętną. Zamiast pełnego opisu procesu i technologii spalania inwestor umieścił w dokumentacji szczegółowe dane czerpaka i suwnicy podającej śmieci do pieca! Nijak też nie zgadzały się obliczenia dla przewidywanej emisji zanieczyszczeń (tlenki azotu i siarki), temperatury spalania i kaloryczności śmieci, w ogóle nie podano ilości emitowanych dioksyn. Miejmy nadzieję, że ostatnia OOŚ będzie gwoździem do trumny dla tej spalarni. Jeśli nie, to zapewne spotkamy się z inwestorem w Naczelnym Sądzie Administracyjnym - Federacja Zielonych występuje jako strona w procesie postępowania administracyjnego. (pi) WOKÓŁ ŚMIETNIKA NAJNIEBEZPIECZNIEJSZA SPALARNIA Zakłady Azotowe w Włocławku przymierzają się do wybudowania na swoim terenie spalarni odpadów toksycznych - organicznych związków chloru! Jak wiadomo spalanie substancji chloropochodnych jest główną przyczyną powstawania jednych z największych znanych trucizn - dioksyn. Włocławskie Azoty to już truciciel sam w sobie. Rocznie powstaje tam: 200 tys. ton PCW, 400 tys. ton amoniaku, 720 tys. ton kwasu azotowego, 750 tys. ton saletry amonowej i 22 miliony sztuk toreb polietylenowych. Jeśli dorzucić do tego spalarnię, to proponuję mieszkańcom Włocławka i okolic by już teraz poszukali sobie innego miejsca zamieszkania. * * * * * PESTYCYDY - ODGRZEBYWANIE TRUCIZNY W ramach grantów przyznawanych z funduszu PHARE Instytut Ochrony Roślin z Poznania wraz ze specjalistami angielskimi z Produce Studies Group przeprowadził badania dotyczące m.in. ustalenia lokalizacji i sposobu zabezpieczenia lub unieszkodliwienia składowisk przeterminowanych pestycydów oraz ich opakowań. Opracowanie powstało skutkiem zwiększającego się skażenia wód podziemnych i powieszchniowych, jakie stwierdzają prowadzone od kilku lat badania składowisk pestycydów. W ciągu 30 lat, odkąd pestycydy weszły w użycie powstało w Polsce około 200 specjalnych składowisk, w których nagromadzono 6 tys. ton popestycydowych odpadów. Dodatkowo przyjmuje się, że istnieje około 800 nielegalnych wysypisk, w których znajduje się 12 tys. ton pestycydów. Inne opracowania* podają znacznie wyższe liczby: 320 zarejestrowanych wysypisk w 1988r. z 20 tys. ton pestycydów; wraz ze zdeponowanymi na nielegalnych wysypiskach łączna ilość zgromadzonych odpadów to 40 tys. ton. Największe nielegalne składowiska znajdują się w województwach: koszalińskim, szczecińskim, toruńskim i bydgoskim. W raporcie wspomina się jeszcze od dwóch sprawach - dla ekologów niezbyt dobrze brzmiących. Przewiduje się, że część odpadów (pestycydów i opakowań) będzie wymagała spalenia, tak więc trucizny trafią z ziemi do "nieba": DDT, arszenik, związki chloru etc. Po drugie wspomina się, że konieczny jest wzrost cen na krajowe płody rolne, tak aby rolnicy posiadali więcej gotówki. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że według autorów raportu wzrost zasobności rolników ma służyć kupowaniu przez nich większej ilości i lepszych (czyt.: zachodnich) pestycydów! Czyli kółeczko się zamyka - za 30 lat dzieci autorów opracowania zrobią następne, w którym wymyślą nowe sposoby przeciwdziałania zatruwaniu środowiska starymi pestycydami. Takie proste, a jakie genialne! * Siłowiecki, A.: Informacja dotycząca problemu pestycydów w Polsce. Instytut Ochrony Roślin, Sośnicowice '90. 2 x (pi) * * * * * W Wypaleniskach (woj. bydgoskie) oddano do użytku 10 komór tzw. mogilnika, w których gromadzone są odpady toksyczne. Każda komora może pomieścić 2 tys. m3. * * * * * Już niedługo w Bydgoszczy zacznie się segregacja śmieci. W Fordonie na Przylesiu i we wsi Białe Błota staną kontenery przeznaczone dla wyselekcjonowanych odpadów (szkło, papier, opakowania plastikowe). 2 x Marcin Wolf * * * * * AEKOLOGICZNY ZAKAZ? 22. stycznia Sejm znowelizował ustawę o ochronie i kształtowaniu środowiska. Najistotniejsza z przyjętych zmian dotyczy zniesienia bezwzględnego zakazu importu odpadów, który zdaniem niektórych posłów (m.in. Radosława Gawlika, niegdyś działacza WiP-u, obecnie frakcji ekologicznej UD), był aekologiczny. Jeśli Senat zatwierdzi poprawki, a Prezydent podpisze, to wwóz pewnych grup odpadów (nie-niebezpiecznych) do kraju będzie możliwy za zgodą Ministra Ochrony Środowiska. Równocześnie podwyższono do pięciu lat górną granicę kary za import odpadów bez wymaganego zezwolenia. Inne istotne zmiany w ustawie to: - utworzenie gminnych funduszy ochrony środowiska i skierowanie do nich kar i opłat za usuwanie drzew i krzewów (w całości), 50% opłat za składowanie odpadów i 10% pozostałych (z wyjątkiem opłat za zasolenie wód i emisję NOx), - utworzenie rad nadzorczych wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, - wydłużenie listy przypadków, w których nie pobiera się opłat za usunięcie drzew i krzewów, - upoważnienie Rady Ministrów do wprowadzenia podwyższonych opłat za gospodarcze korzystanie ze środowiska na obszarach "szczególnej ochrony środowiska". Po zakończeniu procedury legislacyjnej opublikujemy obszerne fragmenty ustawy. * * * * * ODPADY DO MORZA? Projekt ustawy o odpadach przygotowywany w Ministerstwie Ochrony Środowiska przewiduje zatapianie odpadów w morzu. Ten sposób pozbywania się odpadów "sprawdzony" w wielu krajach (z negatywnym skutkiem) nie był dotychczas u nas stosowany. * * * * * WOJEWODA PROMUJE SPALARNIE Wojewoda bielski Mirosław Styczeń (ten sam, który zaakceptował wstrzymanie rozbiórki wyciągów na Pilsko i zezwolił na dalszą dewastację jego szczytowej kopuły) zwołał w Andrychowie naradę burmistrzów w sprawie zagospodarowania odpadów. Dyrektor wydziału ochrony środowiska UW Marian Pilichiewicz poinformował uczestników spotkania, że najlepszym sposobem pozbycia się odpadów jest ich spalania, i że od metody tej nie może być odwrotu. Jako przykład odpowiedniej dla nas technologii dyrektor odpowiedzialny za ochronę środowiska podał firmę "Twiger" promującą rozwiązania rodem z... Malezji. Ta nowoczesna technologia doskonale nadaje się do naszych śmieci, gdyż pozwala spalać nawet te o wilgotności 60%. Wojewoda zadeklarował, że kredytów na budowę spalarni udzieli Bank Ochrony Środowiska S.A. * * * * * CHEMOBUDOWA "PORZĄDKUJE" TEREN Pracownicy Krakowskiej "Chemobudowy" w ramach porządkowania terenu przekazanego Politechnice próbowali zakopać kilkadziesiąt beczek, z których część zawierała toksyczne chemikalia. Na szczęście anonimowy obserwator w porę zawiadomił WIOŚ. * * * * * * RUSZYŁA SPALARNIA 23. listopada ub. r. ruszyła spalarnia odpadów szpitalnych w Radomiu-Józefowie. Ma wydajność 240 kg na godzinę, jest opalana (dopalana) olejem opałowym, kotły wyprodukowano w b. Czechosłowacji. * * * * * AMCO I HOVAL WYBUDUJĄ SPALARNIE Austriacka firma AMCO wygrała przetarg na budowę regionalnej spalarni odpadów poszpitalnych w Krakowie. Inwestycja ma kosztować 50 mld zł, a okres realizacji wyniesie 10 miesięcy. Natomiast inna firma z Austrii - HOVAL - wybuduje tego typu spalarnię w Gorzowie Wielkopolskim. * * * * * GORZÓW, JĘDRZEJÓW, KONIN, TARNOWSKIE GÓRY, SZCZECIN, GDYNIA, OSTRÓW WIELKOPOLSKI... ...to kolejne miasta, w których rozpoczęła się selektywna zbiórka odpadów. W dwóch pierwszych miastach obok typowych kontenerów ustawiono pojemniki na tworzywa sztuczne, w Jędrzejowie na szmaty, a w Gorzowie nawet na odpady niebezpieczne (akumulatory, lampy rtęciowe, opakowania po farbach i pestycydach). Prasa lokalna donosi, że we wszystkich miastach (z wyj. Konina) akcja spotkała się z nadzwyczaj przychylną reakcją mieszkańców. * * * * * SPALARNIA W PSIEJ WÓLCE? Kolejną "Psią Wólką", której marzy się "nowoczesny zakład przetwórstwa odpadów" są podkrakowskie Krzeszowice. Gmina zwróciła się z listem intencyjnym do firmy amerykańskiej. * * * * * KARTONY? NIE U NAS! W amerykańskim stanie Maine zakazano sprzedaży napojów w kartonach. Jak pisze "Dziennik Łódzki" (26.11.92) na Tetra Pak itp. firmy padł blady strach, że ten nowy sposób redukcji ilości odpadów może okazać się zaraźliwy. * * * * * PO RÓŻANIE BRZEŹNICA? Państwowa Agencja Atomistyki chce zlokalizować nowe składowisko odpadów radioaktywnych w Brzeźnicy gm. Jastrowie (woj. pilskie) na terenie dawnej bazy wojsk radzieckich. Przeciw lokalizacji protestują okoliczni mieszkańcy. * * * * * KOMU ZŁOM Z AKUMULATORÓW? Trzy huty: Kombinat Górniczo-Hutniczy "Orzeł Biały" w Bytomiu, Huta Metali Nieżelaznych "Szopienice" i Huta Cynku "Miasteczko Śląskie" zajmują się przerobem złomu akumulatorowego. Wszystkie planują inwestycje w celu ograniczenia niekorzystnego wpływu tej działalności na środowisko. * * * * * ŚWIETLÓWKOWA RTĘĆ DO IŁŻY Rada Gminy Iłża zaakceptowała projekt lokalizacji zakładu utylizacji zużytych świetlówek i Zębcu, na terenie Zakładów Górniczo-Metalowych. Być może sprawa zawierających rtęć odpadów z byłego "Polamu" Rzeszów znajdzie w końcu rozwiązanie. W ub. roku podobny projekt został negatywnie zaopiniowany przez radnych warszawskiej Pragi-Północ. * * * * * GAZ Z GNOJOWICY We wsi Źródła pod Wrocławiem powstała jedna z największych biogazowni w Polsce - będzie przerabiać gnojowicę z fermy na 10 tys. sztuk trzody. Instalacja powstała z inicjatywy Dolnośląskiego Instytutu Technicznego we współpracy z Fundacją Oławy i Nysy Kłodzkiej. 13 x (pr) * * * * * W Świdnicy napoje w butelkach (Pepsi, Fanta, Sprite) kosztują 3200, a takiej samej pojemności w puszkach 6000 (0,33 l)! Chociaż lepiej ich w ogóle nie kupować. * * * * * Od 10'92 w Świdnicy na Osiedlu Młodych stoją pojemniki na szkła białe i osobno na kolorowe. * * * * * W Żarowie oprócz kubłów na szkło białe i kolorowe ta sama firma co w Świdnicy postawiła pojemniki na makulaturę. 3 x MxM