Strona główna 

ZB nr 3(45)/93, marzec '93

SILNIK NA WODĘ

Projekt energii wodorowej Rudolpha Gunnermanna


Metoda emulgacji wodno-benzynowej Rudolpha Gunnermana jest chroniona amerykańskim patentem. Sercem urządzenia jest emulgator znoszący napięcie powierzchniowe między wodą a benzyną i pozwalający na swobodne wymieszanie obu cieczy. Maksymalny stosunek wody do benzyny w mieszance to 4 do 1, ale testy przeprowadza się przy proporcji 50 do 50. Możliwa jest każda inna proporcja w obrębie wartości granicznych. Jak do tej pory dwa pojazdy były testowane przy użyciu emulgowanej mieszanki wodno-benzynowej. Testy Porsche 944 i Dodge Shadow dostępne dla publiczności przeprowadzono w Sacramento, stolicy Kalifornii i zarazem mieście rodzinnym Gunnermana. Porsche przejechał 20 mil na galonie w ruchu miejskim i 50 mil na autostradzie.

Jak dowiodły testy, wyładowania elektryczne w katalizatorze, redukują cząsteczki paliwa do wodoru i tlenu. Następnie wodór jest spalany razem z benzyną w silniku. Wodór posiada większą energię niż węgiel będący podstawowym składnikiem paliw kopalnych, a więc potrzeba go mniej by osiągnął ten sam rezultat, twierdzi konstruktor.

Ten typ wodno-gazowej konwersji ma też inne zalety. Taki silnik w olbrzymim stopniu redukuje emisję węglowodorów, tlenku węgla i innych trujących substancji wydobywających się z rury wydechowej pojazdów spalinowych.

Gunnerman poświęcił 6 lat życia i zainwestował ok. 2 mln $ doprowadzając konstrukcję do perfekcji. Dzisiaj prototyp gotowy jest już do produkcji masowej.

Metoda emulgacji wodno-benzynowej może był zastosowana w nowych pojazdach jak i z łatwością zaadaptowana do istniejących już silników. Taka adaptacja kosztowałaby w/g szacunków Gunnermana nie więcej niż 1000 $. Natomiast instalacja w produkowanych obecnie pojazdach byłaby tańsza, jako że równocześnie możnaby zrezygnować z kosztownych platynowych katalizatorów spalin wymaganych przez ustawodawców większości normalnych krajów.

Jeżeli żaden z gigantów samochodowych nie wykaże zainteresowania wynalazkiem na masową skalę, urządzenie będzie dostępne dla potencjalnych użytkowników dzięki Starbright, Inc. ze Sparks w Nevadzie.

Rudolph Gunnerman jest fizykiem i prezydentem Starbright, Incorporated.

(za Space Energy Newsletter, POB 11422, Clearwater, FL 34616)



Dowcip z okresu Zimnej Wojny: Do Nixona przychodzi szef CIA. - „Panie prezydencie Rosjanie po ostatniej wizycie na księżycu zostawili namalowany olbrzymi czerwony sierp i młot.„ -„Nie szkodzi, zamalujcie resztę na czerwono i napiszcie Coca-Cola.„

Dowcip jest śmieszny, bo jest w nim ziarenko prawdy. Teraz Chamie nie będziesz nawet miał czapki z piór. Pióra będą tkwiły w dupach Twoich chamskich cór, kręcących nimi w rewiach na chamerykański wzór. Twoje chamskie dzieci, jako dodatek do reklam rujnujących zęby i uzależnia-jących narkotycznie batoników, będą oglądały debilnego Kaczora Donalda, lanego patelnią po łbie, zamiast oglądać takiego samego jak Ty, rodzimego, Matołka - koziołka.

Wszystko jest O.K., chodzi o to by klan rodziny Mars mógł wydrzeć z Ciebie jak najwięcej dających potężną władzę dolarków.

Jeśli wyjdziesz z domu (bo na wakacje już Cię nie stać), to tylko po to by z Twego potu i krwi mogła powstać tzw. "klasa średnia" - nie tworzący żadnej wartości dodatkowej sklepikarze, którym zaniesiesz pokornie swe nędzne grosze za plastikową pseudożywność.

Gdybyś miał ochotę przespacerować się ulicami swego miasta, zauważysz, że nie jest już Twoje. Jego nowy właściciel sygnalizuje swoją potęgą ohydnymi reklamami i jarmarcznymi chorągiewkami byle jak przytwierdzonymi nad wejściem. Nie obchodzi go to, że miasto, niegdyś Twoje, liczy blisko 700 lat i stanowi jednolity zespół krajobrazowo stylistyczny. Aby dodatkowo upokorzyć Ciebie i sklepikarza, kilkakrotnie większy napis Coca-Cola umieszczony jest nad nazwą sklepu, czy kawiarni, tak abyś wiedział kto tu rządzi.

opracowanie Piotr Kosibowicz
(POB 12, Kraków 42)


ZB nr 3(45)/93, marzec '93

Początek strony