Strona główna |
CO IMPORTUJEMY...
Być może jest już trochę późno na podsumowywanie ubiegłego roku, ale z racji tej, że dopiero niedawno otrzymałem interesujące mnie (i chyba nie tylko mnie) materiały, a wcześniej nie były one prezentowane na łamach ZB, pozwalam je sobie przytoczyć.
Otóż w 1992r. Straż Graniczna interweniowała 2736 razy nie zezwalając na wjazd do Polski 1332 transportów z materiałami i substancjami stanowiącymi zagrożenie dla środowiska. Prób takich było najwięcej na granicy wschodniej. W porównaniu do r. 1991 nastąpił wzrost o 2850% (!!!)
Co próbuje się wwozić?
- materiały i środki o podwyższonej radiacji - polskie granice są dość dobrze zabezpieczone przed tym "towarem", posiadamy 13 bramek radiometrycznych. O ile zezwolą na to fundusze, ma być przeprowadzone w tym zakresie szkolenie funkcjonariuszy Straży Granicznej;
- starą odzież - z zachodnich śmietników zbiera się ją nie posortowaną, zapleśniałą, często pomieszaną z innymi śmieciami i próbuje się wwozić do kraju bez świadectwa dezynfekcji, które jest niezbędne. Sprzedawana później w Polsce jako tania odzież jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia;
- sprzęt gospodarstwa domowego - zepsute lodówki, pralki, kuchenki elektryczne, telewizory usiłuje się wwieźć do Polski by wykorzystać z nich niektóre części, a resztę wyrzucić. Jest to złom, którego nikt nie chce przyjąć;
- wraki samochodów - nawet gdyby zostały one wyremontowane to i tak nigdy nie będą bezpieczne. Często wymontowuje się z nich tylko części, aby resztę gdzieś porzucić;
- wszelkie chemikalia - najbardziej niebezpieczne dla środowiska. Na granicy zatrzymuje się też duże ilości przeterminowanych środków ochrony roślin. Bardzo niebezpiecznym środkiem jest ług posulfitowy odpad powstający przy produkcji papieru, zaliczany do 1 klasy uciążliwości dla środowiska. Używany jest przy wytopie miedzi, w dużych ilościach ulatnia się później przez kominy. Ostatnio 40 ton ługu sprowadziły huty miedzi - niestety, mają na to zezwolenie;
- brudne butelki - Coca Cola (miejcie to na uwadze!) sprowadziła do Polski 70 tys. brydnych butelek. Cały transport zawrócono ze świnoujścia, a na załadunek czekało ich jeszcze około miliona;
- wszystko to, co stanowi problem na Zachodzie, czyli np. maszyny i urządzenia do złomowania, zużyte opony, a nawet gruz. Nie ustają próby wwożenia do Polski makulatury.
Ponadto w 1992r. ujawniono 12 przypadków zatrucia wód i cieków granicznych. W 6 wypadkach zanieczyszczenia pochodziły z Czecho-Słowacji, w 4 z Ukrainy, a w 2 - z Niemiec.
Cóż, możemy więc sobie tylko życzyć większej skuteczności Straży Granicznej oraz lepszych rozwiązań prawnych, które uniemożliwić wwóz niebezpiecznych materiałów do Polski.
Paweł "Student" Wiater
POSZUKUJEMY:
...kontaktu z osobami interesującymi się jogą:Dorota Berezowska, Kaszubska 20, 74-300 Myślibórz
...Beeka nr 1 - 4, Skowytu 1 - 3:
Artur Więch, 38-623 Uherce 22h/3
...układu scalonego GML 082/2:
red. ZB
*****
Niezależna firma fonograficzna Resistance Prod. ze Szwajcarii przekazała nam kilkadziesiąt egz. epki zespołu Brains of Humans jako pomoc dla ruchu ekologicznego. Płyty można nabywać za 20 tys. zł, poszukujemy także dystrybutorów. Cały dochód (dochód - nie zysk) zostanie przeznaczony na Klub Gaja. Miłośnicy czadu - dobra muzyka i pomoc dla ekologów w jednym!
Przy okazji rozprowadzamy także wiele innych materiałów tyczących ekologii, wegetarianizmu, spraw społecznych, niezależnej sceny muzycznej. Sporo starych numerów ZB!
Rafał Kasprzak, 11 Listopada 17/40, 64-920 Piła