Strona główna 

ZB nr 7(49)/93, Lipiec 1993

PAMIETNIK Z BITWY O ZIEMIE

"MY JESTEśMY WOJOWNIKAMI W OBRONIE ZIEMI" śpiewa - z ludźmi podobnymi do niej - przykuta za głowę do wielkiej konstrukcji dziewczyna. Ona jest taka młoda i taka piękna, widać strach w jej oczach. Jest WOJOWNIKIEM jak wszyscy tam. Jednak ja boję się dużo bardziej niż ona. Walczymy o przetrwanie, nie tylko nas lub naszych dzieci, ale o życie dla całej planety - próbuje ktoś to głośno wykrzyczeć. Czujemy siłę tego miejsca i nas samych, śpiewamy razem piosenkę "NIE JESTEśCIE W STANIE ZABIć DUCHA SMOKA" - przy tym klaszczemy w ręce. Musimy poinformować opinię publiczną o naszym proteście, siedzimy już tam jakieś parę godzin. Przyjechali dziennikarze, ze swoimi aparatami i kamerami. Trochę nas to pociesza, że może ktoś poprze nas. Boimy się coraz bardziej, policji jest coraz więcej i więcej. Nie ma już drogi odwrotu. Gramy na tej cholernej konstrukcji tak, aby zagłuszyć strach i poczuć jedność. Wszyscy walą, ile tylko mogą. Huk jest ogromny, tak jakby Ziemia wołała o pomoc.

Kolejna osoba aresztowana, jest ciągnięta do następnego nadjeżdżającego policyjnego samochodu, ktoś próbuje zrobić zdjęcie. Nagle paru muskularnych facetów wystartowało w jego stronę. Jednak był szybszy - uciekł. Wszyscy się cieszą...

Niewinny człowieczek rozkręca wielką konstrukcję. Jest za solidnie zrobiona - mówi i odkłada klucz francuski do kieszeni. Parę godzin prędzej zniszczyliśmy kilkanaście spychaczy i koparek - piasek do benzyny, przecinanie kabli, przewodów - nikt nie myślał o konsekwencjach grożących ze strony prawa. Przypominam sobie w duchu PRAWA żYCIA jest najważniejsze. Młoda feministka zajmuje, sama, ogromny pojazd. Jest dumna i pewna tego co robi. Czuć ducha wojownika...

Już blisko północy, jest trochę zimno i zaczyna padać deszcz. światła, hałas, dużo policji - napięcie jest coraz, coraz większe. Będzie interwencja czy nie - każdy pyta się w duchu. Ale wciąż jesteśmy razem z ZIEMIą, POWIETRZEM czy SOBą. Policja przystępuje do ściągania nas. Ja mam polski paszport - co mam zrobić - boję się, a jednocześnie wiem, że muszę tu zostać do końca, ze wszystkimi. Robię zdjęcia, wchodzę na najbardziej oddalone stanowisko, na samym końcu tej cholernej konstrukcji. Z każdej strony policjant, mówi coś do mnie po angielsku. Boję się... Co mam robić! Mam zejść czy zostać tu na górze. Jestem otoczony z każdej strony - z dołu, z tyłu i z boku. Poddaję się. Schodzę... Jestem już wolny. Miałem dużo szczęścia. Ludzie są tam jeszcze. Ci najodważniejsi. Zazdroszczę im...

Jest druga w nocy. ktoś próbuje zdobyć kolejną konstrukcję. Wszyscy jesteśmy już bardzo zmęczeni. Ktoś nie wytrzymuje. Z zaciśniętą dłonią wpada w obstawę budowy. Ktoś dostaje w twarz. Reakcja natychmiastowa, kop, uderzenie, ciągnięcie za włosy. KTOś NIE WYTRZYMAł!!! Miała to być akcja NON-VIOLENCE - wykrzykuje młoda dziewczyna i odchodzi z płaczem. Wszyscy płaczemy. Niektórzy tylko wydobywają z siebie łzy. Młoda wojowniczka siedzi na ziemi i płacze...

Nie mam już siły, słyszę tylko przez sen liczbę aresztowanych: 63 i zasypiam.

Akcja była prowadzona na terenie autostrady M3 w WIELKIEJ BRYTANII. Koszty poniesione przez właścicieli budowy podczas 1 dnia blokady i niszczenia sprzętu wyniosły 200 tys. funtów (jeden funt ź około 26 tys. zł). Organizatorem był EARTH FIRST!

Jacek Polewski

CO TO JEST AKCJA NON-VIOLENCE?

Po pierwsze, akcja non-violence jest oporem przeciwko złu i uciskowi. Jest to ludzki sposób walki.

Po drugie, ten sposób walki nie poszukuje pokonania lub upokorzenia przeciwnika, ale zdobycia jego przyjaźni i zrozumienia.

Po trzecie, non-violence metody są raczej atakiem w zło niż przeciwko osobie, która jest przyczyną zła i niesprawiedliwości.

Po czwarte, jest to chęć zaakceptowania cierpienia i bólu bez odwetu.

Po piąte, osoba biorąca udział w takiej akcji powinna wyzbyć się wewnetrznej jak i wewnętrznej przemocy - nie tylko odmawia używania pistoletu, jak również jest wolna od nienawiści do przeciwnika. Prawdziwa miłość jest najważniejsza przy działaniu non-violence.

Po szóste, człowiek przekonany o słuszności akcji non-violence ma głęboką wiarę w przyszłość oraz moc uniwersum widziana jako część sprawiedliwości".

Dr. Martin Luther King,

Stride Toward Freedom

(Krok w kierunku wolności),

Harper & Row, str. 83-88




ZB nr 7(49)/93, Lipiec 1993

Poczštek strony