ZB nr 8(50)/93, sierpień '93
POLE GOLFOWE TEŻ MOŻE BYĆ GROŹNE!
Poznań, 25.6.93
Studencki Klub Ekologiczny przy NZS UAM
Koło Naukowe Przyrodników UAM
Strażnik Ochrony Przyrody z ramienia PTTK
Sekcja Ekologiczna NSZZ "Solidarność", Zamkowa 1/2, 61-768
Poznań
Rada Miasta Poznania,
Plac Kolegiacki 17, Poznań
31.3.93 odbyło się otwarte spotkanie w Urzędzie Miejskim poświęcone
planowanemu w lasach strzeszyńskich polu golfowemu.
Dziś wiadomo, że inwestor austriacki nie zgłosił się, co jednak
nie świadczy o wycofaniu się z planowanej inwestycji. Pozorna cisza wokół problemu nie
oznacza, że został on zapomniany. Przeciwnie - nadal budzi wiele emocji.
Zebrani w siedzibie Zarządu Regionu Wielkopolska NSZZ "Solidarność"
przedstawiciele organizacji przyrodniczych stanowczo protestują przeciwko takiej
lokalizacji. Wiele argumentów przemawia za takim stanowiskiem. Najważniejsze z nich to:
- utrzymanie trawników pola golfowego wymaga olbrzymich ilości wody
(wg prof. Kanieckiego 200 tys. m3, wg przedstawicieli Spółki Wodno-ściekowej ze Strzeszyna
ok. 400 tys. m3),
- pozyskanie wody ze stawów na Bogdance wywołałoby zanik wody w tej
rzece. Oznaczałoby to znaczne osłabienie zdolności samooczyszczania wód Jeziora Rusałka,
którego głównym dopływem jest Bogdanka. W rezultacie, w okresie letnim, ilości
bakterii chorobotwórczych w jeziorze wzrosłyby tak znacznie, że SANEPID musiałby wydać
całkowity zakaz kąpieli w Rusałce,
- pobór wody z Jeziora Strzeszyńskiego spowodowałby znaczny spadek
jej poziomu, zarówno w tym zbiorniku, jak i w Jeziorze Rusałka,
- pobór wody z cieków głębinowych byłby marnotrawieniem
najczystszych zasobów wodnych, które są ostatnią rezerwą naturalnej wody pitnej,
- pobór wody z Warty jest niemożliwy ze względu na potężne jej
zanieczyszczenia,
- wycięcie znacznych połaci lasu może spowodować poważne obniżenie
poziomu wód gruntowych i powolne wyniszczanie sąsiednich kompleksów leśnych, również
zlikwidowanie ostoi zwierzyny, a także utrudnianie migracji zwierząt wzdłuż północno-zachodniego
klina zieleni,
- zadrzewienie terenów nad Wartą przez inwestorów nie gwarantuje
produkcji takiej ilości tlenu jaką wytwarzają tereny leśne przeznaczone do wycinki,
- wybudowanie na tym obszarze pola golfowego pozbawiłoby mieszkańców
Poznania popularnego terenu rekreacyjnego i ograniczyłoby liczbę osób korzystających z
niego do wąskiej elity.
Wierzymy, że proces wyniszczania cennych kompleksów leśnych zostanie
powstrzymany i nie dojdzie do podjęcia tak szkodliwej decyzji.
Sylwia Krenz, Studencki Klub Ekologiczny przy NZS UAM Poznań
Piotr Tryjanowski, Koło Naukowe Przyrodników przy UAM Poznań
Maciej Bittner, Strażnik Ochrony Przyrody z ramienia PTTK
Krzysztof Mączkowski, Sekcja Ekologiczna MK 400 NSZZ
ZB nr 8(50)/93, sierpień '93
Początek strony