Strona główna 

ZB nr 9(51)/93, wrzesień '93

ŚWIATOWY DZIEŃ PTAKÓW 9-10.10.93

Obserwowanie ptaków staje się coraz popularniejszą rozrywką, formą aktywnego wypoczynku. Zwykle polega ono na sobotniej lub niedzielnej wycieczce z lornetką i rozpoznawaniu napotkanych gatunków. Bardziej zaangażowani hobbyści jeżdżą w odleglejsze miejsca, by zobaczyć kolejny gatunek, którego dotąd nie widzieli, "kolekcjonują" obserwacje rzadkości, a nawet podróżują po świecie, żeby napatrzeć się na ptaki egzotyczne. Najambitniejsi obserwatorzy ptaków mogą zostać dobrymi ornitologami-naukowcami, mimo że ich codzienna profesja bywa całkiem prozaiczna. Obserwowanie ptaków najpopularniejsze jest w Wielkiej Brytanii, gdzie poziom wiedzy o ptakach i rozumienie przyrody są rzeczywiście nadzwyczajne. Także w Szwecji, Danii, Holandii, Belgii i Niemczech ptaki cieszą się dużym zainteresowaniem "zwykłych ludzi".

U nas nie ma jeszcze tak wielu obserwatorów ptaków, którzy na co dzień wcale nie zajmują się ornitologią. A właśnie w Polsce oglądanie ptaków w ich naturalnym środowisku może się wspaniale rozwinąć, bo tu rzeczywiście jest co oglądać. Są ptaki, których zazdroszczą nam obserwatorzy z zachodniej części Europy. Belgowie odwiedzający nasz kraj ze wzruszeniem patrzą na każdego trznadla, bo swoje już całkiem wytępili. Anglicy zachwycają się dziwonią, a Szwedzi bocianem. Liczne wycieczki przyjeżdżają z zagranicy specjalnie po to, by zobaczyć polskie ptaki. Zaś Polacy, mając kłopoty z niełatwą codziennością, wolą przyrodę poznawać z mniejszym wysiłkiem, za pośrednictwem telewizji. Spróbujmy przynajmniej w światowym Dniu Ptaków, dostrzec ich obecność, zauważyć jak wiele i jak różnych spotykamy przechodząc parkową aleją, miedzą czy brzegiem jeziora. Wprawdzie na początku października już nie ma wielu ptaków gniazdujących tu latem, ale możemy spotkać te wędrowne, które podróżują stadami, kluczami i pojedynczo. Rozejrzyjmy się wokół, a zauważymy przynajmniej trzy gatunki - gdy będziemy mieli szczęście i będziemy uważni, to w ciągu jednego dnia, na dłuższej wycieczce przez rozmaite środowiska, możemy spotkać czterdzieści i więcej różnych gatunków ptaków.

Jednym z celów obchodzenia światowego Dnia Ptaków jest zwrócenie uwagi na potrzebę chronienia ptaków wraz z ich naturalnym środowiskiem. Dopóki ptaki będą miały gdzie mieszkać to i ludzie będą mieli czystą wodę, powietrze i ziemię zdolną wydawać plony. Liczba ptaków na Ziemi stale zmniejsza się. Kilka gatunków udało się uratować przed zagładą, ale w tym czasie gwałtownie spadła liczebność setek innych. W Polsce wytępiono dropia, ostatnie nasze lęgowe osobniki zginęły w 1987r. Za kilka lat może z naszego kraju zniknąć kulon. Następne gatunki mają niewielkie szanse przetrwać najbliższe dwadzieścia lat. A za lat pięćdziesiąt, jeśli nie będziemy ich chronić, zabraknie co trzeciego gatunku polskich ptaków. W przeciągu ostatnich trzydziestu lat liczba ptaków wróblowatych, wędrujących przez polskie wybrzeże Bałtyku zmniejszyła się o co najmniej 2/3. świadczy to o głębokich zmianach w przyrodniczym środowisku Europy i Afryki, gdzie znaczna część tych ptaków zimuje.

Na szczęście Polska nie przoduje w procesie niszczenia swej przyrody - zostało jeszcze wiele miejsc, które nie wymagają niczego innego, niż zostawienia ich w naturalnym stanie. W krajach, gdzie przemysł i wielkie rolnictwo pochłonęły dziką przyrodę, teraz olbrzymim kosztem tworzy się bagna i rozlewiska, odbudowuje lasy, z ogromnym wysiłkiem i ograniczonymi efektami odtwarza to, co zostało zmarnowane, a okazało się absolutnie niezbędne. W Polsce pod tym względem ochrona przyrody jest znacznie tańsza - wystarczy rozumna opieka nad nie zniszczonymi terenami i oszczędne, zgodne z prawami natury ich wykorzystywanie. Miłośników przyrody z zachodniej Europy zdumiewa rozległość nie zdewastowanych obszarów naszego kraju - zwłaszcza w północnowschodniej jego części. W ich krajach często rezerwatem przyrody jest bagienko wielkości boiska sportowego, większość lasów można przejść w poprzek w trzy kwadranse, a do rzadkich należą miejsca gdzie można rozejrzeć się wokół i nie dostrzec żadnych zabudowań. Polacy mają gdzie chronić swoje ptaki, więc powinniśmy to robić w imię naszego własnego dobra, a także dla dobra przyrody w skali całego kontynentu. Jeżeli nie będziemy przekonani o potrzebie posiadania nie zniszczonej, więc samoodradzającej się i samoregulującej (dlatego taniej, produktywnej i zdrowej dla nas) przyrody - to zginiemy niedługo po wytępionych przez nas ptakach.

Przyłącz się do największego na świecie spotkania z ptakami! Przewidujemy, że ponad milion osób weźmie udział w największej na świecie wycieczce połączonej z obserwowaniem ptaków - będzie to 9 i 10.10.93.<

Światowy Dzień Ptaków ma zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa zagrażające ptakom na całym świecie i zachęcić ludzi do pomocy w ochronie ptaków i ich siedlisk.

Światowy Dzień Ptaków jest koordynowany przez BirdLife International, międzynarodową federację organizacji ochrony ptaków i przyrody, zrzeszających w sumie ponad milion trzysta tysięcy członków.

Sto czternaście organizacji z siedemdziesięciu trzech krajów - od Andorry po Zimbabwe - już włączyło się w przygotowania. Każda z nich poprowadzi wycieczki do miejsc, gdzie ptaki powinny być chronione oraz zaprosi do udziału swoich członków i wszystkich chętnych.

W Wielkiej Brytanii Światowy Dzień Ptaków będzie obchodzony w stu miejscach, licznie odwiedzanych przez miłośników ptaków. Obserwowanie i rozpoznawanie ptaków połączone będzie ze zbiórką pieniędzy na ochronę ptaków brytyjskich wybrzeży (siewki, siewnicy, szlamika, biegusa rdzawego) i zakup terenu przeznaczonego na rezerwat w pobliżu Tetney w hrabstwie Lincolnshire. Po angielsku nazywa się to "sponsored birdwatch" - czego na polski nie da się przetłumaczyć. Chodzi o to, że obserwator ptaków "birdwatcher" zawczasu namawia swioich znajomych, rodzinę, sąsiadów, okolicznych przedsiębiorców itp. na ofiarowanie mu na ochronę ptaków określonej sumy za każdy zauważony przez niego gatunek ptaka. Owa suma może być symboliczna, ale lepiej gdy jest znaczna, a od samego obserwatora zależy ile gatunków ptaków uda mu się w czasie światowego Dnia Ptaków spotkać. Głoówny punkt programu, to oczywiście wycieczka, w czasie której obserwator rozgląda się pilnie, wyszukuje i obserwuje ptaki. Sporządziwszy listę widzianych ptaków, odwiedza z nią powtórnie umówione osoby inkasując, na ogół skromne, należności. Taka forma zbiórki pieniężnej jest na tyle popularna, a obserwatorów ptaków w Wielkiej Brytanii nie brak, że RSPB (Królewskie Towarzystwo Ochrony Ptaków) spodziewa się uzyskać w ciągu dwudniowej akcji 50 tysięcy funtów (po przeliczeniu na złotówki wypada ponad miliard trzysta milionów). Każdy ochotnik, który uzbiera więcej niż 25 funtów weźmie udział w losowaniu specjalnej nagrody.

PTOP
skr. 335
80-958 Gdańsk




ZB nr 9(51)/93, wrzesień '93

Początek strony