Strona główna 

ZB nr 10(52)/93, październik '93

KILKA KOMPROMISÓW W OBRONIE MATKI-ZIEMI

Rozsądek i rozwaga nakazują rozważyć nam każdą, z pozoru nawet zupełnie beznadziejną propozycję dotyczącą działania na rzecz Matki-Ziemi. I tak kongres w Bielsku pt. TERAZ ZIEMIA zaszczyciła swą obecnością pani była poseł Teresa Liszcz i przywiozła taką dobrą - dla wegetarian i obrońców zwierząt - nowinę (nie-konopkę). Otóż rekomendowała projekt ustawy o ochronie zwierząt, który m.in. określa, że:

Ponieważ czasy sprzyjają rozsądnym kompromisom należy oczekiwać, że Zielonym złożone zostaną niedługo kolejne interesujące propozycje, np.:

Z innej trochę - choć niezupełnie - beczki należy docenić włączenie się Zielonych do kampanii wyborczej i start z list ÓD, SDKPiL czy ITP. W ten sposób Zieloni zyskują niepowtarzalną szansę przyjęcia idei tamtych partii, a tamte partie zwolnione są z przejęcia (się) ideami Zielonych.

Nastają czasy zgody, porozumienia i kompromisów. Czy doprawdy drobnych parę kompromisów w obronie Matki-Ziemi może komukolwiek zaszkodzić?

Krzysztof Żółkiewski,
Obserwatorium Gastronomiczne, Katowice




ZB nr 10(52)/93, październik '93

Początek strony