Strona główna 

ZB nr 11(53)/93, listopad '93

HOLD FAST
PAMIĘTNIK Z BITWY O MATKĘ ZIEMIĘ

Trzymamy się za ręce, stoimy obok siebie, czuję wszystkich uczestników kręgu. W środku jest MAMI - ogromna bukowa istota, która tak, jak każdy chce żyć. Ale pewnie zostanie ścięta, jak większość jej braci, pod autostradę. Przypominamy sobie nasze intencje i cel - po co tu jesteśmy i kim jesteśmy. Stoimy chwilę w ciszy, może nie zupełnej, gdyż słyszymy warkot samochodów jadących pobliską zatłoczoną drogą. Próbujemy przypomnieć sobie, jak MY niszczymy Ziemię i dlaczego... Już CZAS wyruszyć na bitwę, ale jeszcze głośnym rykiem ktoś wykrzykuje swój głęboki ból. Może potem jest lepiej, agresja gdzieś daleko odpływa. WOJOWNIK STAJE SIĘ UWAŻNIEJSZY. Jeszcze tylko ostatnie przytulenie do MAMI, jak małe dziecko przytula się do swej matki i głęboko zapada w sen. My nie możemy zasnąć - tylko na chwilę zamykamy oczy, aby poczuć to miejsce i to DRZEWO i otrzymać choć cząstkę odwiecznej mądrości. JUŻ CZAS!!! Wyruszamy, by walczyć - nie z ludźmi, tylko z ludzką zachłannością, egoizmem, ale też z maszynami, które są tworem ludzi. To również walka ze sobą samym, ze swymi przyzwyczajeniami, z...

 

WE ARE THE WARRIORS, WE ARE THE WARRIORS, WE ARE THE WARRIORS PROTECTION OF THE EARTH (jesteśmy wojownikami broniącymi Ziemię) - śpiewam, tańczę i walę w rytm na dachu wielkiego spychacza. Stojąc tam widzę ten cały księżycowy krajobraz, który z każdym dniem jest coraz większy i większy, i... Czuję jednak, że jeszcze jest szansa, że życie może jeszcze wygrać. MUSI!!!

KTOŚ blokuje wielki walec, KTOŚ powstrzymuje od pracy następną koparkę. Boimy się trochę. Ale jesteśmy przecież ZIEMIĄ, POWIETRZEM, OGNIEM.

Jednak robotnicy są cierpliwi i czekają na nasze odejście. Piją spokojnie herbatę. Długowłosy Szkot, który prowadzi tu na miejscu całą tę kampanię, jest już dziś z nimi dobrze zaprzyjaźniony. Oni go rozumieją, ale "nic" nie mogą zrobić - bo rodzina, życie, potrzeby... Chyba boją się spojrzeć sobie w oczy. Może zobaczyliby płaczącą Ziemię, może...

Odchodzimy pewni, że zrobiliśmy to co powinniśmy. Wykrzyczeliśmy, że nie ma znaczenia czy Ziemię zabija się w Szkocji, Polsce czy w Rosji, wszędzie jest to barbarzyństwo, na które nie można się zgodzić.

Jacek Polewski
Planty 37/21
87-800 Włocławek
tel. 34-32-15

HOLD FAST - jest to szkocki okrzyk, stosowany w trakcie spotkania.

PS. Miejsce, w którym miało miejsce powyższe wydarzenie, jest ostatnim tak dużym zielonym terenem w GLASGOW (Szkocja). Miejscowe władze budują tam kolejną autostradę, bo coraz większy ruch w centrum, ludzie muszą mieć pracę itd. BLE BLE BLE. Przypomniały mi się własne słowa wodza Seattle - "Jego (białego człowieka) nienasycenie pochłonie Ziemię, zostawiając tylko pustynię". Przepowiednia zaczyna się sprawdzać... Efektem naszej akcji było zatrzymanie budowy na 30 min. i krótka informacja ze zdjęciem na trzeciej stronie w jednym z najbardziej nakładowych dzienników szkockich.

Autor jest uczestnikiem Federacji Zielonych, brał też udział w akcji Earth First! w Anglii (ZB 49), aktualnie zajmuje się kampanią antyautostradową w Polsce).


ZB nr 11(53)/93, listopad '93

Początek strony