| Strona główna |
Jak donosi "Wiedza i życie" nr 10/93, amerykańska firma reklamowa Space Marketing Inc. planuje umieszczenie na wysokości 300 km nad Ziemią tablicy reklamowej wielkości Księżyca w pełni. Tablica o rozmiarach 1000 x 400 m ma być wykonana z folii poliestrowej, doskonale odbijającej światło. Po wykorzystaniu arkusz folii byłby odczepiany i spadając, wyparowywałby w atmosferze, robiąc miejsce dla następnego ogłoszenia. Pomysłodawcy chcą zrealizować ten projekt w czasie Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 r., lecz burmistrz tego miasta odmawia udzielenia zgody. Poza tym inicjatywa została oprotestowana przez naukowców (gł. astronomów) oraz miłośników środowiska naturalnego. Jednak nie wiadomo, jak zakończy się cała dyskusja, gdyż NASA, której nieustannie brakuje pieniędzy, patrzy na pomysł przychylnym okiem. Wciąż też brakuje międzynarodowego porozumienia co do wykorzystania przestrzeni kosmicznej w celach reklamowych.
Wobec oporu opinii publicznej firma Space Marketing Inc. oświadczyła, że początkowo tablica będzie wykorzystana nie w celach komercyjnych, ale do umieszczania na niebie jakiejś "przyjaznej środowisku naturalnemu" informacji lub symbolu, a satelita ją unoszący będzie prowadzić obserwacje warstwy ozonowej.
żyleta