"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 1 (55), Styczeń '94
Z EKOLOGIĄ NA CODZIEŃ
Szkoła, w której uczę, ma w swoim planie dydaktyczno-wychowawczym mnóstwo
zadań o tematyce ekologicznej. Jednym z nich jest udział w stworzonym przez
Norweskie Towarzystwo Ochrony Przyrody >Europejskim Programie Badań
Zanieczyszczenia Powietrza.< Prace przy tym programie pozwoliły odpowiedzieć na
pytania: co to jest kwaśny deszcz i w jakim stopniu występowanie tego zjawiska
może zagrozić mieszkańcom, a także przyrodzie naszego regionu.
Badania objęte programem przeprowadzili uczniowie klasy VI. Zgodnie z
nadesłaną instrukcją zapoznali się początkowo ze sposobem określania przy pomocy
papierków lakmusowych odczynu, czyli stopnia pH cieczy. W tym celu
przeprowadzili pomiary pH szeregu próbek, np. octu o różnym stężeniu, wody z
kranu, roztworu proszku do pieczenia. Tu należy podkreślić zaangażowanie, z
jakim chłonęli nową dla nich wiedzę. Satysfakcjonował ich fakt udziału w tak
poważnym przedsięwzięciu. Dawał poczucie ważności i odpowiedzialności.
Dalsze prace polegały na założeniu punktu pomiarowego, czyli ustawieniu w
odpowiednim i bezpiecznym miejscu naczynia, do którego łapana była deszczówka.
Pomiary trwały od 11 października do 5 listopada. Uczniowie, według ustalonych
wcześniej dyżurów, codziennie odczytywali kierunek wiejącego wiatru oraz
pojemność i odczyn opadu (deszcz padał przez 8 spośród 26 dni). Wyniki,
skrupulatnie zapisywane na karcie codziennych badań, wysyłali w postaci raportu
końcowego do komisji w Oslo.
Wykazały one, że deszcze w naszym rejonie są słabo kwaśne - stopień pH od 4
do 6, co jest efektem emisji siarki i jej tlenku oraz tlenków azotu do
atmosfery. Zanieczyszczenia te powstają głównie na skutek spalania w naszym
mieście węgla, lecz mogą być również nawiewane przez wiatry z innych obszarów.
Na lekcjach geografii uczniowie wykonali mapki lokalnych źródeł
zanieczyszczeń powietrza, analizowali mapy Europy - emisji i opadów siarki, a
także mapy granic tolerancji, czyli zdolności środowiska do samoobrony przed
truciznami.
Na lekcjach biologii odbyli wycieczki do lasu, w trakcie których
obserwowali drzewa, mchy i porosty. Badali również stopień kwasowości wód w
jeziorach. Stwierdzili występowanie kilku typów porostów skorupiastych i
niektórych listkowatych, co świadczy o średnim zanieczyszczeniu powietrza.
Zgodnie z ich oznaczeniem, woda w jeziorze Necko ma odczyn zbliżony do
obojętnego (odczyn pH 7).
Problematykę kwaśnych deszczów i wyniki swoich badań uczniowie przedstawili
na dwóch szkolnych gazetkach ściennych. Prócz tego nie zabrakło artykułu na ten
temat w szkolnej gazecie "TO i OWO".
Instrukcja badań zanieczyszczeń powietrza przewidywała również wysłanie 3
listów w języku angielskim do tzw. "klasy - bliźniaka". Klasie VI naszej szkoł
przydzielono klasę na Węgrzech. W pierwszym liście uczniowie opisali szkołę,
miasto i okolice, w których mieszkają, zaś w drugim podzielili się wynikami
swoich badań i spostrzeżeń. Niestety, nie otrzymali z Węgier żadnej
odpowiedzi.
Udział w Europejskim Programie Zanieczyszczeń Powietrza uważam za bardzo
cenne doświadczenie. Uczniowie wykazali olbrzymie zainteresowanie problemem,
zaangażowanie w pracach, lecz najważniejsze jest to, że uświadomili sobie, jakie
są przyczyny zanieczyszczeń powietrza i jak każdy z nich może im
przeciwdziałać.
Ale to nie wszystko z czynnej działalności ekologicznej. Następnym
posunięciem był ogłoszony w związku z Tygodniem Działań na rzecz Opakowań
Ekologicznych konkurs pt. "Walka ze śmieciem".
Już po kilku dniach pojawiły się na korytarzach szkoły wspaniałe,
wyczarowane z odpadów smoki pożerające śmieci lub zabawki przyszłości,
wzbudzające refleksję.
Nie jest moim zamierzeniem przedstawić w tym krótkim artykule wszystkie
szkolne działania na rzecz ekologii. Chciałam tylko zasygnalizować, że można i
warto coś robić w tym kierunku. Uczniowie są bardzo otwarci i wrażliwi, a takż
gotowi chronić to, co jeszcze chronić można.
mgr Elżbieta Anna Tuska
Społeczna Szkoła Podstawowa, Zarzecze 17a
16-300 Augustów,
"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 1 (55), Styczeń '94