"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 1 (55), Styczeń '94
konferencja naukowa
"Problemy zagospodarowania Wisły"
Komitet Naukowy przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk "Człowiek i
Środowisko" zorganizował 8.12.93 konferencję naukową "Problemy zagospodarowania
Wisły". Siedem wygłoszonych referatów i dyskusja wykazała, że los Wisły nie jest
jasny. Przedstawiciele Hydroprojektu i MOŚ delikatnie forsowali koncepcję
zabudowy dolnej Wisły i uruchomienia drogi wodnej Wschód - Zachód. Swe
wypowiedzi umiejętnie opakowali w dbałość o środowisko i ekorozwój. Spotkali się
oni ze stanowczym sprzeciwem przeciwników tych inwestycji, którym również
przyświecała troska o środowisko. Jak zawsze na tego typu konferencjach, nie
brakowało wystąpień tragicznych (np. przedstawiciel Ministerstwa
Komunikacji).
Nie chcę podsumowywać tej konferencji, ale odniosłem wrażenie, że nie
istnieje szczególna rozbieżność opinii co do konieczności ukończenia inwestycji
wodnych na górnej Wiśle. Zgodzono się, że podjęcie ich było błędem, gdyż nie
spełniają one zamierzonych celów, określonych na wyrost z "industrialną"
fantazją. Panowało również ogólne przekonanie, że na Wiśle środkowej trzeba
powołać parki - krajobrazowy i narodowy. Technokraci mówili, że trzeba będzie, a
przyrodnicy, że należy i to bezzwłocznie. Negocjacje (trudne) w tej sprawie będą
dotyczyć lokalizacji urządzeń stabilizujących, które mogą stanowić zagrożenie
dla ostoi ptaków. Sporną kwestią pozostaje nadal zasięg projektowanych parków.
Kluczowym zagadnieniem jest odcinek Warszawa - Płock.
Przechodząc do zagospodarowania dolnej Wisły, należy stwierdzić ogromną
rozbieżność poglądów. Trudno wykreślić jakąś linię podziału w prezentowanych
poglądach. Otwarci zwolennicy budowy kaskad i zbiorników wodnych okryli się
płaszczem niepewności i otwartości na dyskusję. Przyszło im to o tyle łatwo, ż
nie mają pomysłu na zdobycie środków finansowych oraz sposobu rozwiązania
problemu zanieczyszczenia wód Wisły. Można jednak przyjąć, że projekt budowy
kaskad na Wiśle będzie nadal rozpatrywany, badany i drążony.
Wydaje mi się, że organizacje ekologiczne działające w tym obszarze winny
przyjąć aktywną postawę i kontrolować poczynania administracji (np. plany
zagospodarowania) oraz naciskać na tworzenie terenów chronionych wzdłuż Wisły.
Ostatnio województwo bydgoskie utworzyło zespół nadwiślańskich parków
krajobrazowych, które moim zdaniem, winny znaleźć swe odbicie po stronie
toruńskiej.
Nad podziw żywą jest koncepcja uruchomienia drogi wodnej Wschód - Zachód. I
choć nikt ze zwolenników tej inwestycji nie umiał powiedzieć, co będzie
przewożone tą drogą i komu ona może przynieść korzyści ekonomiczne - prace nad
projektem trwają i - jak mi się wydaje - plany nabierają rozmachu. Wszystko
odbywa się w zaciszu gabinetów. Celuje w tej skrytości wojewoda warszawski. Nie
chce rozmawiać z Mazowieckim Klubem Ekologicznym i Ogólnopolskim Towarzystwem
Ochrony Ptaków.
Podczas konferencji interesy ruchów ekologicznych prezentował, i to udanie,
właśnie OTOP. Chwała mu za to!!!
Uznanie należy się również PAN za to, że podjęła się zorganizowania
konferencji. Było to, być może, pierwsze spotkanie poświęcone tak ważkiej
sprawie, gdzie dyskutowano otwarcie o królowej rzek polskich.
Na zakończenie proponuję otworzyć w ZB "okienko" poświęcone Wiśle.
Umożliwiłoby ono wymianę informacji pomiędzy ruchami ekologicznymi.
Krzysztof Kamieniecki
Polski Klub Ekologiczny
Okręg Mazowiecki
PS. W załączeniu przesyłam odbitki ksero: "Schemat projektowanej kaskady stopni
Wisły dolnej" i "Schematyczny profil podłużny" zaprezentowane przez A. Łaski z
Hydroprojektu.
Schemat projektowanej kaskady stopni Wisły dolnej wg folderu Fundacji Kaskady
Dolnej Wisły
Projektowana kaskada Wisły dolnej. Schematyczny profil podłużny
"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 1 (55), Styczeń '94