Strona główna 

ZB nr 6/89
DONOSY I DONIESIENIA

21 października w kl. oo. Dominikanów w Warszawie odbyło się trzecie spotkanie przedstawicieli ruchów ekologicznych zorganizowane przez Komisję Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych Komitetu Obywatelskiego (prof. Kozłowski). Tematami rozmów były: Straż Ochrony Przyrody, Społeczni Opiekunowie Środowiska, fundacje ekologiczne (działa ich kilkanaście!) w wybory do Rad Narodowych. Oprócz małej liczby uczestników (rozesłano mniej zaproszeń niż na poprzednie spotkanie) warto odnotować głos osoby proponującej przeniesienie problematyki ochrony środowiska do Min. Zdrowia (bo przyrodę chroni się ze względu na zdrowie człowieka !?). Na szczęście nie jest to już opinia powszechna, o czym świadczy poruszenie, jakie wywołał ten głos, i to nie tylko u przedstawiciela Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot. Poza tym zapowiedziano pikietę Min. Przemysłu (3.11) w związku z planami reanimacji EJ w Polsce. (aż)

początek strony

W dniach 2-3.12 dom państwa Kaczyńskich w Dobrzeniu Wielkim był miejscem ogólnopolskiego spotkania Federacji Zielonych (poprzednio z ich gościnności skorzystał zjazd anarchistów i WiP-u). Na spotkaniu mówiono m.in. o dalszej kampanii antyżarnowieckiej (grupa opolska zdecydowała się prowadzić u siebie bezterminową głodówkę; wystosowano list do OKP, w którym przypomniano jakie było stanowisko "S" w sprawie EJ przy okrągłym stole oraz ostrzeżono przed kontynuowaniem praktyk z lat ubiegłych). Kolejnym tematem była sprawa Stonawy w kontekście nowej sytuacji w CSRS. Do premiera oraz rzecznika Karty'77 skierowano list, w którym wyrażono nadzieję, że rodząca się w CSRS demokracja pomoże uchronić środkową Europę przed katastrofą ekologiczną. Było by to dowodem autentyczności zapoczątkowanych przemian. Zaproponowano także międzynarodowy spływ Odrą, latem przyszłego roku (1990). Miałby on na celu zwrócenie uwagi na stan tej rzeki. Następną poruszoną sprawą była budowa Elektrowni Opole, która ma zostać uruchomiona w przyszłym roku. Brak pieniędzy na nowoczesne technologie spalania węgla oraz odsiarczania i odpylania spowoduje, że emisje staną się zagrożeniem dla całej środkowej Europy. Oprócz tego mówiono o wewnętrznych problemach FZ jak obieg informacji i szmal. (aż)

początek strony

STONAWA - finis coronat opus?

Nowy rząd CSRS podjął decyzję o wstrzymaniu kilku budów, m.in. koksowni w Stonawie. Zapowiedziano rozpatrzenie celowości tych inwestycji. O ile Havla na Hradzie nie dotknie ten sam wirus, który nawiedził ostatnio sporą część "Solidarności" to konflikt wokół Stonawy zastanie zakończony.(aż)

początek strony

4 stycznia zaproponowano zmianę nazwy Huty im. Lenina na Huta Kraków, gdyż zakład tak szkodliwy dla środowiska nie powinien nosić tak zaszczytnego imienia. Wprost trudno przecenić doniosłość tej ważnej inicjatywy. (aż)

Tymczasem minister Kamiński (odpowiedzialny za ochronę środowiska?) postanowił wesprzeć inicjatorów zmiany nazwy i anulował decyzję władz Krakowa o ograniczeniu produkcji HiL do 3 mln ton stali rocznie. Produkcja i skażenie środowiska mogą nadal rosnąć, tyle że pod zaszczytnym mianem (jaka) Huta (taki) KRAKÓW. (pr)

początek strony

OCHRONA ŚRODOWISKA TO MUSI BYĆ INTERES !!!

"Gazeta Wyborcza" z 4 grudnia radośnie doniosła (za ministrem ochrony środowiska), że "truciciele" będą zamykani z powodów ekologicznych, a nie ekonomicznych. Nie ma się z czego cieszyć. W normalnych krajach to właśnie ekonomia wymusza ochronę środowiska.

początek strony

Na seminarium EKOLOGIA'89 w Goeteborgu zaprezentowano, przygotowane przez Polski Klub Ekologiczny, projekty efektywnych inwestycji w dziedzinie ochrony środowiska w Polsce. Wśród nich znalazł się też projekt ochrony przed skażeniem... zbiornika czorsztyńskiego. A my naiwnie sądziliśmy, że PKE jest przeciwny tej szalonej inwestycji. Gdzie ten Klub, który zatrzymał hutę aluminium w Skawinie? (pr)

początek strony

Rząd Rumunii, pod wodzą wiernego ucznia Stalina, do perfekcji doprowadził dbałość o stan środowiska naturalnego swojego kraju. W celu ograniczenia zużycia ciepła mieszkania były ogrzewane przez kilka godzin dziennie, a limit energii elektrycznej pozwalał na zapalenie jednej żarówki. Ruch samochodów osobowych był zakazany. Przydziały węgla i gazu były tak małe, że ludność zbierała chrust w lasach. Wydano też zdecydowaną walkę marnotrawstwu żywności. (Zasady naukowego modelu żywienia, opracowane przez Geniusza Karpat obiegły świat.) I wszystko byłoby dobrze gdyby nie naród, który znowu nie zrozumiał ponadczasowych koncepcji swoich przywódców. (pr)

Sejm uchwalił nowy ład gospodarczy (czytaj kapitalizm). W ślad za nim po- szły drastyczne podwyżki węgla, gazu, energii, benzyny i podatków drogowych. Efekt tych "ekologicznych" działań był natychmiastowy - przykładowo zakupy benzyny (którą niedługo będziemy eksportować) i ruch uliczny zmalały o ponad 50%. Co Wam to przypomina? (pr)

początek strony

IM GORZEJ... TYM LEPIEJ? (pr)

Kłopoty finansowe rządu po raz kolejny ratują nasze środowisko naturalne. Z powodu deficytu budżetowego rada ministrów podjęła decyzję o wstrzymaniu wszystkich inwestycji centralnych, które nie będą ukończone w 1990 roku. Dzięki temu stanęła m.in. budowa EJ Żarnowiec oraz wytwórni chlorków benzylu i benzalu (tzw. "antybiotyków") w Zakładach Chemicznych "Oświęcim".

początek strony

Rząd premiera Mazowieckiego zastanawiająco łatwo ulega presji grup chuliganów, a opiera się pokojowym protestom ekologów i opinii większości społeczeństwa. (Chodzi oczywiście o sprawę energetyki jądrowej.) Min. Syryjczyk miał ponoć oświadczyć uczestnikom głodówki, że o referendum na temat E.J. nie może być mowy, a premier Mazowiecki, że nie będzie podejmował decyzji pod presją. Czy my, Zieloni, też musimy podpalać i rzucać kamieniami aby zwrócić uwagę na nasze protesty? Czy mamy poprosić anarchistów o pomoc w spaleniu reaktora? Czy na taką presję czeka rząd? A może mamy spokojnie patrzeć jak robotnicy biją, a przyjaciele umierają... (pr)

początek strony

OŚWIĘCIM ODETCHNIE ?

Rada Narodowa, leżącego na granicy Śląska i Małopolski Oświęcimia wzięła dobry przykład z rad Katowic i Krakowa i ogłosiła miasto obszarem klęski ekologicznej. (Stężenia niektórych zanieczyszczeń przewyższają odpowiednie wartości z terenu GOP-u.) Rada postanowiła też, że wszystkie kary płacone przez oświęcimskie zakłady za zanieczyszczanie środowiska zostaną spożytkowane na miejscu. Dotychczas kwota ok. 1.5 mld złotych była przekazywana do budżetu wojewódzkiego i centralnego, z czego wracało (jako dotacja na inwestycje w ochronie środowiska) ok. 10% powyższej sumy. (pr)

początek strony

Kolejne dobre wiadomości także z woj. bielskiego. 19 grudnia Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot zorganizowała protest przed Urzędem Wojewódzkim przeciw wycince lasu w dolinie potoku Wapienica (będącym jednym ze źródeł zaopatrzenia Bielska-Białej w wodę). W efekcie wycinkę wstrzymano. Jest to kolejny sukces Pracowni w walce z drwalami - wandalami. Poprzednio udało się uratować zabytkowe drzewa w rejonie nowopowstałego DT "Klimczok". Niestety, w czasie wakacji, pod nieobecność bielskich zielonych, drzewa... podkopano (by uschły). Pracownikom bielskiego PGKiM należy pogratulować uporu i pomysłowości. Miejmy nadzieję, że tym razem sukces Pracowni będzie pełny i ostateczny. W dwa po bielskim proteście, w odpowiedzi na apel uczestników gdańskiej pikiety, w Oświęcimiu obył się wiec antyatomowy. Była to pierwsza, ale nie ostatnia "impreza" ekologiczna w tym mieście. (aż, pr)

początek strony

Po pikiecie Ostrowskich Zakładów Drobiarskich, manifestacji ulicznej w Ostrowie, odwołaniu od decyzji prokuratora rejonowego do Prokuratury Wojewódzkiej - Federacja Zielonych odniosła zwycięstwo w sprawie "tuczu gęsi na stłuszczoną wątrobę". Prokurator Wojewódzki zwrócił się do wojewody o zaniechanie tego procederu. Pozostało jeszcze upilnować realizacji tego zalecenia i będzie można odnotować pełny sukces.

Jak donosi (tg) w "STOP-ie" 6/89 sprawa gęsi została również wygrana w sądzie w Bydgoszczy. (aż)

początek strony

Podczas wyborów Miss World nasza "misska", pochodząca nota bene z Gdańska powiedziała m.in. "głównym problemem ekologicznym mojego kraju jest zatrute morze, ale nasz nowy rząd poradzi sobie z tym. Już zostały zakupione odpowiednie urządzenia". Wspomniała również o zamiarze wprowadzenia w Polsce benzyny bezołowiowej. Hm... Cóż, pozostaje nam tylko pogratulować naszemu rządowi pięknego ambasadora, a Anecie pozazdrościć wiary w cuda. (wn)

początek strony

W "Echu Krakowa" Pan Dyrektor Huty im. Lenina żali się Panu Redaktorowi ile to dobrego Huta uczyniła Krakowowi i jaka czarna niewdzięczność ją za to spotkała ze strony Rady Narodowej (decyzją Rady Narodowej sprzed 7 lat (!) Huta im. Lenina miała od 1.1.90 r. graniczyć produkcję do 3 mln ton stali rocznie). Straszy też czytelnika nieobliczalnymi skutkami takiej decyzji dla gospodarki kraju. Ale pan Dyrektor jest skłonny do kompromisów. Zgadza się z twierdzeniem że Huta truje, ale nieprawdą według niego jest, jakoby pogarszało to stan środowiska naturalnego w Krakowie. (wn)


ZB nr 6/89

Początek strony