"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 12 (66), Grudzień '94



Apel - Program

ZACZNIJMY ROZBRAJANIE ŚWIATA OD ROZBROJENIA DZIECI


Proponujemy rozpoczęcie wielorakich działań na rzecz rezygnacji z promocji agresji w wychowaniu dzieci poprzez wyeliminowanie, a przynajmniej wyraźne ograniczenie tych wątków w filmach, opowiadaniach, zabawach i przede wszystkim zabawkach.
Przyjaźń, współdziałanie, wzajemna opieka i pomoc, a więc bezinteresowna, pozapersonalna miłość do ludzi, zwierząt i roślin, całej przyrody ożywionej i nieożywionej, winna być osnową wszystkich działań wychowawczych. Licząc na to, iż każdy znajdzie własny sposób realizacji tak określonego celu - zapraszamy do wspólnej pracy. Udział w tym programie rodziców, dziadków i pedagogów może być najwspanialszym i najprostszym w naszym mniemaniu sposobem skupienia ludzi różnych kultur wokół tego hasła. Niech będzie to nasz wkład w działania na rzecz pełnego globalnego rozbrojenia.
Mamy świadomość olbrzymiego, częstokroć decydującego wpływu Matki na osobowość dziecka. Dlatego też zwracamy się do członkiń Stowarzyszenia Białych Chust w Polsce, propagujących zeszłoroczną inicjatywę tysięcy kobiet gruzińskich ogłoszenia 25.9. każdego roku dniem bez wojen, o współdziałanie w tym przedsięwzięciu.
Kulminację naszych działań przewidujemy corocznie 1.6. - w Dniu Dziecka. Wybór metody pozostawiamy lokalnym organizatorom - czy to będzie zbiorowe oddawanie przez dzieci zabawek militarnych w celu ich spektakularnego, publicznego zniszczenia, czy też koncert, happening, plakaty lub ulotki przeciw zabawkom, książkom lub filmom o takiej tematyce. Ważne, aby odbywało się to w atmosferze przyjaźni, zabawy i śmiechu.
Nie szukamy przeciwników, nie są więc nimi również ludzie żyjący z tego typu produkcji. Oni tylko zaspokajają społeczne zapotrzebowanie na takie towary. Zaprośmy ich do współpracy - pomóżmy im w promocji nowych zabawek, gier i książek, przyjaznych i radosnych, przy okazji wyprodukowanych z naturalnych lub bezpiecznych surowców.
Inicjatorzy:
Korneliusz Pacuda - dziennikarz muzyczny, organizator i wieloletni prezes Stowarzyszenia Muzyki Ludowej Country.
Lech Kwiecień - założyciel Towarzystwa Optymistów ARKADIA, działający m.in. w Radzie Ekologicznej przy Prezydencie RP i programie Łódź - Zdrowe Miasto.
Koordynacja i bank danych (adresy, pomysły, realizacje):
Program Łódź - Zdrowe Miasto, Sienkiewicza 5, 90- 113 Łódź, 325280 w.438, 439, /fax 331344
WSPÓŁDZIAŁANIE DOMU DZIECKA W KOŃCZYCACH
Z KLUBEM ORNITOLOGICZNYM W BIELSKU
Od samego początku swego istnienia, mój Klub Ornitologiczny w Bielsku-Białej stara się aktywnie działać, stawiając sobie za zadanie obserwacje i ochronę przyrody. W tym celu urządzamy liczne wycieczki przyrodnicze na stawy, łąki, nad rzeki, do lasów, w Beskidy. Ogłaszanie planów wycieczek przyrodniczych Klubu przynosi bardzo dobre rezultaty. Zgłaszają się do udziału w nich osoby interesujące się przyrodą, chcące ją lepiej poznać.
Jednym z takich zgłoszeń było to od Jerzego Oszeldy, wychowawcy Domu Dziecka w Kończycach Wielkich koło Cieszyna. Jak dotąd było to najcenniejsze zgłoszenie. Wraz z J. Oszeldą przyjeżdżały dzieci z Domu Dziecka, biorąc udział w naszych obserwacjach przyrodniczych, zaczynając - w niektórych przypadkach - przejawiać zainteresowania tymi obserwacjami. Wkrótce i my, ornitolodzy, odwiedziliśmy Dom Dziecka w Kończycach Wielkich, następnie z J. Oszeldą i kilkunastoma dziećmi z tego Domu przeszliśmy się po zagajnikach, stawkach i łąkach tej miejscowości i sąsiednich. Zaczęła się stopniowo nawiązywać pomiędzy dziećmi i wychowawcami z tego Domu z jednej strony, a nami z drugiej, nić przyjaźni, która z czasem wzmacniała się, narastając z obu stron serdecznością.
Przyroda i jej obserwacja - dzięki temu mieliśmy poznać te miłe i kochane stworzonka, te rozkoszne dziewczynki i chłopców - wychowanków Domu Dziecka w Kończycach. Dzięki temu poznaliśmy wychowawczynie i wychowawców tego Domu, którzy z taką serdecznością i oddaniem zaopiekowali się tymi, tak tajemniczymi dziećmi. Trudno spotkać ludzi z takim poświęceniem opiekującymi się dziećmi i okazującymi im tak wiele serca i ciepła. Nic dziwnego, że panu Oszeldzie oraz jego Koleżankom i Kolegom - Wychowawcom należy się najwyższy szacunek i uznanie. Same dzieci - początkowo wobec nas, obcych ludzi, dość nieśmiałe i nieufne, stopniowo nabierały odwagi. Na każdej kolejnej wycieczce przyrodniczej, podczas każdej naszej wizyty w ich Domu Dziecka (ostatnio także wyświetlaliśmy im przeźrocza T. Wojtonia) ich odwaga narastała. One, te kochane dziewczynki i chłopcy przekonały się, że jeśli przyroda i jej obserwacja są dla nas bardzo ważne, to one, dzieci są dla wielu z nas o wiele ważniejsze i te dwie sprawy można łatwo połączyć, zachęcając dzieci do wzięcia udziału w naszych przyrodniczych obserwacjach.
Nigdy żadnych osób tak nie polubiłem, jak te uwielbiane przeze mnie dziewczynki i chłopców z Domu Dziecka, nikogo takim uznaniem nie darzyłem, jak ich wychowawczynie i wychowawców. Serdeczna przyjaźń, jaka łączy nas, przyrodników z tymi tajemniczymi jeszcze dziećmi przetrwa na pewno próbę czasu, a kolejne nasze spotkania jeszcze bardziej ją wzmocnią. Szczerą wdzięczność mam dla tych małych klejnocików za ich gorącą, szczerą, dziecięcą przyjaźń, jaką mnie i moich przyjaciół one darzą. Bo nie ma dla mnie teraz już ważniejszego celu, jak ten, aby nasze wspólne spotkania i wycieczki, nasza szczera dla nich przyjaźń i serdeczność wywoływały uśmiech na buzi dziecka i wnosiły radość do jego życia.
Adam Mosz
Sixta 14/7, 43-300 Bielsko-Biała

FOTO-EKO'94 - ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU!


Ogólnopolski Konkurs Fotografii Przyrodniczej i Ekologicznej - FOTO-EKO ma już swoją dwuletnią tradycję. Pierwsza edycja konkursu zorganizowana była przez Studencki Klub Ekologiczny. W roku 1993 patronat nad FOTO-EKO przejęło Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra". Ilość zgłoszonych prac przeszła najśmielsze oczekiwania. Jury wybierać musiało najlepsze spośród ponad 800 zdjęć. Wiele z nich prezentowało naprawdę wysoki poziom.

Z okazji Dnia Ziemi'94 organizatorzy przygotowali wystawę prezentującą ponad 100 nadesłanych na konkurs prac. Do tej pory oglądać ją było można w Collegium Maius Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, w Collegium Maximum Akademii Rolniczej, w Szkole Podstawowej nr 6 we Wrześni, w X Liceum Ogólnokształcącym w Poznaniu oraz w muzeum Wielkopolskiego Parku Narodowego. Treść wpisów w księdze pamiątkowej świadczy, że wystawa bardzo podobała się zwiedzającym. Instytucje, które chciały by ją wypożyczyć - prosimy o kontakt.
W tym roku po raz kolejny gorąco zapraszamy do udziału w konkursie. A oto jego warunki: przedmiotem konkursu są fotografie o tematyce przyrodniczej i ekologicznej. Mogą w nim brać udział zdjęcia zarówno czarno-białe, jak i kolorowe. Technika wykonania prac dowolna. Minimalny format odbitek 15 x 20 cm. Jeden uczestnik może przysłać maksymalnie siedem prac. Każde zdjęcie rozpatrywane będzie osobno, chyba że autor zaznaczy, iż seria (licząca do pięciu zdjęć) stanowi zestaw. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do nieodpłatnej ekspozycji oraz publikacji nadesłanych prac, z zaznaczeniem nazwiska autora. Prace oceniane będą w czterech kategoriach:
1. czarno-białe, o tematyce przyrodniczej;
2. kolorowe, o tematyce przyrodniczej;
3. czarno-białe, o tematyce ekologicznej;
4. kolorowe, o tematyce ekologicznej.
Zdjęć nie należy podklejać.
Na odwrocie każdej fotografii należy zamieścić tytuł, godło oraz nazwę kategorii, w której praca ma być oceniana.
Razem ze zdjęciem należy przesłać:
zaklejoną, zaopatrzoną w godło kopertę, zawierającą imię, nazwisko oraz dokładny adres autora;
zaadresowaną do siebie kopertę ze znaczkiem.
Prace prosimy zapakować w sztywne koperty.
Nadesłane prace nie podlegają zwrotowi.
Termin nadsyłania prac - 31.12.94.
Dla zwycięzców przewidziano wiele atrakcyjnych nagród: albumy o tematyce przyrodniczej, sprzęt fotograficzny, filmy kolorowe.
Podobnie jak w latach ubiegłych - najciekawsze prace zostaną zaprezentowane na wystawie pokonkursowej. Zdjęcia należy nadsyłać na adres:
Studencki Klub Ekologiczny
przy PTOP "Salamandra",
al. Niepodległości 26/142,
61-714 Poznań.


"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 12 (66), Grudzień '94