OKOLICE KRAKOWA OGRODAMI MIASTA

Niekorzystne, gwałtownie narastające zmiany, jakie zachodzą w zagospodarowaniu przestrzennym podmiejskich okolic Krakowa, złowróżbne zamilknięcie środowisk twórczych na temat przyszłości miasta w świetle obecnego marazmu ekologicznego oraz przekonanie o konieczności niezwłocznego i powszechnego przeciwdziałania dalszej degradacji Ziemi Krakowskiej - upoważniają mnie do zabrania głosu w powyższej sprawie.

Przedstawione poniżej uwagi i propozycje, aczkolwiek odnoszą się do południowych, pogórskich okolic, są - niestety, jeśli chodzi o fakty i działania niszczące środowisko - uniwersalne i aktualne dla całego obszaru podmiejskiego Krakowa (i nie tylko). Mam nadzieję, że okażą się one przydatne i zaowocują (chociażby w najmniejszym procencie) opracowaniem przez zainteresowane instytucje, samorządy, gminy własnych koncepcji, planów i realizacji zmierzających do przywrócenia ładu przestrzennego i homeostazy środowiska.

Wydaje mi się, że szczególnie niebezpieczne dla środowiska regionu, jego kultury i krajobrazu są zagrożenia, których stwarzanie lub eliminowanie jest w gestii każdego człowieka w każdym miejscu, zależnie od jego świadomości, kultury, dobrej woli. Jednostkowa szkodliwość tych zagrożeń jest - w porównaniu do "wielkich trucicieli" - znikoma. Ale ich masowość i zdolność ich twórców do podporządkowania wszystkiego własnej korzyści i na własną modłę, czyni je godnymi wielkich trucicieli - partnerami.

Uciążliwe przemysłowe zakłady, zlokalizowane i powszechnie znane, są pod okiem opinii społecznej, kontrolą władz i ekologów i wiadomo, że muszą być unieszkodliwiane lub likwidowane. Zostanie właśnie ta cicha, sobiepańska, niszczycielska robota bezpośrednich użytkowników środowiska, którzy są jak kropla drążąca skałę: niezauważalni, nieuchwytni, niedoceniani - do czasu katastrofy.

Na tę właśnie działalność chcę zwrócić szczególną uwagę przykładowymi faktami, które bezpowrotnie zniszczą wsie podkrakowskie: ich folklor, przyrodę i krajobraz. Są to:

EKSPANSJA BUDOWLANA

Brak zainteresowania, opieki i nadzoru nad swoim obszarem ze strony gminy, nieobecność w terenie architekta, ekologa, inspektora ochrony środowiska. Dopuszczenie do budowy gazociągów i wodociągów (w miejsce zatrutych przez mieszkańców studni) przed rozwiązaniem problemu lokalnych oczyszczalni i kanalizacji. Zdarza się kontrola studzien, kontrola szamb - nigdy.

DOTYCHCZASOWA DEGRADACJA śRODOWISKA i "NOWA FALA" jakościowa i ilościowa, to:

To wszystko są niewątpliwie sprawy powszechnie znane. Ale równie powszechnie nie zauważane, umyślnie lub bezmyślnie. Niepokojące milczenie o perspektywach Krakowa instytucji i stowarzyszeń ekologicznych i kulturalnych, zamkniętych w sobie, szukających akceptacji i zrozumienia we własnym gronie, czyż tylko to jest możliwe?

Brak koncepcji i programów edukacyjnych ekologicznych i kulturotwórczych. Brak nacisku koniecznego dla świadomego i powszechnego dostrzeżenia spraw i wagi środowiska (tv, radio, prasa), skutecznego jak reklama.

Tymczasem to milczenie i bierność rozumiane w dostępny większości sposób i interpretowane jako przyzwolenie - stymuluje pośpieszne wykorzystanie obecnego chaosu, niepewności i wyuczonego przez 40 lat tworzenia faktów dokonanych, niestety, wciąż opłacalnych.

Następuje więc najgorsze: utrwalanie się niekorzystnych zjawisk społecznych i ujawniających się tragicznych ludzkich cech i tendencji i wydaje się, że własnymi rękoma dokonuje się dzieła Stalina: rozpadu społeczeństwa, śmierci miasta. Czy tylko?

Miasto jest żywą koroną, wieś

korzeniem wrośniętym w ziemię.

Jedno bez drugiego żyć nie może

Razem tworząc kształt

i duszę drzewa.

SUGESTIE I PROPOZYCJE

Nadrzędnym celem, który musi być brany pod uwagę przy podejmowaniu wszelkich decyzji i przedsięwzięć w regionie jest:

OCHRONA I ZACHOWANIE śRODOWISKA REGIONU KRAKOWSKIEGO - MIASTA I WSI - jako INTEGRALNEGO OBSZARU TWORZąCEGO UNIKATOWOść JEGO (śWIATOWEGO) DZIEDZICTWA KULTURY i MATECZNIKA TWóRCZYCH INSPIRACJI.

Niezbędne wydaje się zatem:

Oraz:

Kiedy wędrowiec stanął na pierwszym wzgórzu,

oniemiał na widok mnogości gór przed sobą,

aż po horyzont bielejących Tatr.

Wtedy obejrzał się, skąd przybył

i zobaczył miasto, jak perła w dolinie mgieł.

W kontekście wcześniejszych faktów i sugestii, dotyczących całego regionu, pragnę - oprócz powyższych - przedstawić gminom mojego szczególnego zainteresowania, a są to: pogórskie Mogilany, świątniki Górne, Siepraw - kilka koncepcji zmierzających do ochrony niewątpliwych, specyficznych walorów Ziemi Pogórskiej jako bazy ekorozwoju, odnowy tożsamości gmin i ich społeczności. Tym bardziej, że były one wskutek struktury pogórskich gospodarstw szczególnie dotknięte ideologią "awansu" w mieście, klęską wykorzenienia - dziś owocującą wyprzedażą resztek ojcowizny i rozpaczliwą obroną "swojego miejsca", którym stała się huta. (Nie rzucim huty skąd nasz ród.)

Proponuję więc:

Integrację sąsiedzkich gmin i porozumienie w sprawach istotnych - kształtujących i przesądzających dla Pogórza - decyzji, celem:

utworzenia OBSZARU CHRONIONEGO KRAJOBRAZU I OGRODóW EKOLOGICZNYCH ZIEMI POGóRZA MOGILAńSKO-WIELICKIEGO.

Założenia do projektu obszaru chronionego określą:

MOTYWACJE AUTORSKIE, ATUTY POGóRZA

POłOżENIE I GRANICE

proponowanego obszaru chronionego są zdefiniowane budową geologiczną i naturalnym ukształtowaniem przestrzennym. Jest to czytelnie wyodrębnione i wypiętrzone na ok. 200m z otoczenia pasmo - "wyspa - wzgórze" - pięknym łukiem obejmujące Kraków w kierunku Puszczy Niepołomickiej z jednej i Garbu Tenczyńskiego z drugiej strony. Na południu odcięte od Beskidów doliną Raby, na północy od płaskowyżu Jury - doliną Wisły. Na wschodzie i zachodzie graniczące z dopływami, nizinami i rozlewiskami nadwiślańskimi.

Złożoność i koncentracja geologicznych struktur regionu krakowskiego, za którą idzie różnorodność, odmienność i bogactwo przyrodniczych środowisk i zbiorowisk, klimatów i krajobrazów, jest nieporównywalna z żadnym innym regionem w kraju.

Na tym tle, położenie Pogórza na progu dwóch formacji geologicznych i dwóch światów kulturowych jest wyjątkowe. Od północy "przerośnięte", duszące się miasto (symbol Polski?), wspaniałe, światowe dziedzictwo - od południa Kraina Karpacka wspaniałych gór i lasów, niegdyś puszczańskich. Jedno i drugie w zasięgu wzroku i oddziaływania swoich własnych, autentycznych i niepowtarzalnych kultur, wszędzie rozpoznawalnych.

WALORY PRZYRODNICZE I KRAJOBRAZ

przedstawia trzeci w regionie, obok Jury i Niziny Nadwiślańskiej charakterystyczny typ krajobrazu, raz po raz zaskakujący wspaniałością ukazującej się panoramy Krakowa, Beskidów, czasem zjawiskowych Tatr. Bogata falistość rzeźby w drobnej skali, łagodne, ciepłe pagóry i zbocza, doliny prowadzące rzeczki, częste bagienka, stawki. Erozyjne wąwozy, zadrzewione cieniste jary - często źródliskowe, źródła jeszcze czyste. Wspaniale eksponowane, monumentalne kopuły starych drzew towarzyszące rozproszonym zagrodom i kapliczkom, gaje i lasy, niestety - okrawane, umierające wśród napierającej "cywilizacji".

Są JESZCZE ZWIERZęTA

Sarna, lis, zając, wiewiórka, jeż, łasicowate, niezliczone drobne gryzonie, ryjówka, kret, jaszczurki i padalec, żaby, ropuchy (grzebiuszka?), ślimaki. Bogactwo ptaków, z większych: jastrząb, sójka, wilga, kukułka, liczne dzięcioły, dzikie gołębie, bażanty, ptaki nocne. Przebogaty świat owadów.

I ROśLINY

Różnorodność gatunkowa drzewiastych i krzewów, w lasach urodziwe bluszcze, chmiel, wspaniałe płaty barwinka, borówki - czernica i brusznica, wrzos. Z zielonych: konwalijka dwulistna, konwalia majowa, kokoryczka wonna, zawilce, gruszyczki, czworoliść pospolity, kopytnik, świetlik łąkowy, lepiężnik biały, storczyki i kruszyczki, mchy i paprocie, olbrzymie skrzypy. Liczne grzyby jadalne i niejadalne, zioła, centuria pospolita, zginęła goryczka wąskolistna, dziewięćsił (wg amatorskiego spisu flory i fauny w Konarach, dwór).

OBIEKTY CHRONIONE

Przyrodnicze. Obecnie województwo krakowskie posiada kilkadziesiąt obiektów chronionych o różnym statusie prawnym, z tego o pow. 103.500 ha po północnej stronie, a więc Jura i dolina Wisły - i dwa rezerwaty ok.35 ha na obszarze proponowanym do ochrony. Są to: Cieszynianka Wiosenna i fragment lasu Kozie Kąty, oba koło Mogilan.

TEN STAN - szczególnie wobec nowej fali zagrożeń i UBYWANIA DZIEń PO DNIU WARTOśCIOWYCH TERENóW, OKAZóW I GATUNKóW oraz ZABYTKóW - jest NIEDOSTATECZNY i NIESKUTECZNY jeśli chodzi o cele ochrony i MUSI ULEC ZMIANIE na korzyść Ziemi Pogórskiej takiej, jaka ona JESZCZE JEST i JAKą TRZEBA OCALIć.

Kulturowe. Można jeszcze wskazać kilkadziesiąt obiektów (w paśmie Radziszów-łazany), głównie dworów, resztówek, kościołów, resztek parków i ogrodów znanych i chronionych lub nie - w dobrej kondycji lub nadających się do odnowy. I co najmniej drugie tyle skromniejszych domów włościańskich, zabudowań zagrodowych, nie często, ale jeszcze krytych strzechą, wyplatanych z wikliny. Wiele kaplic, kapliczek, figur i krzyży, nieodłącznie towarzyszących wiejskim drogom i rozdrożom. Są to klejnoty współtworzące urodę, charakter i atmosferę krajobrazu. Setki z nich rozpadło się w pył - pozostałe musi się zachować - i jak klejnoty "oprawić" i pokazać.

Uzupełniając ten bardzo z konieczności szkicowy opis zachowanych dóbr Pogórza, chciałabym zwrócić uwagę na potrzebę ochrony takich identyfikujących środowisko elementów, jak: lokalne nazewnictwo, przekazy historyczne, tradycje, obrzędy, odpusty, jarmarki i rękodzielnicze zawody - na których wyroby artystyczne i użytkowe zapotrzebowanie będzie rosło w miarę:

Warto zwrócić uwagę na zespoły obiektów zabytkowych i małych, związanych z nimi urbanistycznych założeń osadniczych, wspaniale zespolonych z ziemią i krajobrazem. Myślę o kompleksowej i konsekwentnej ochronie, a więc utrzymaniu zwartości układu, charakteru zabudowy i architektury takich założeń, jak na przykład:

W obu lokalizacjach urzekające widoki, krajobrazy, panoramy Pogórza Karpackiego i Doliny Wisły - jedne z najpiękniejszych w okolicach Krakowa. Tam, gdzie Kraków spotyka się z Tatrami.

STOPIEń DEGRADACJI

i przekształcenia środowiska Pogórza - ogólnie średni - jest w większym stopniu wynikiem działalności i zagrożeń bezpośrednich, głównie wskutek określonej mentalności mieszkańców podmiejskich wsi i tzw. niedzielnych turystów, aniżeli negatywnych wpływów przemysłowych. Z ekologicznych badań, prowadzonych przez WIOS wynika, że można Pogórze określić jako strefę przejściową zanieczyszczeń głównych komponentów środowiska: powietrza, wody, gleby, roślin - w normie (lub nieznaczne przekroczenie niektórych składników). Ogólnie indeks toksyczności dla tej strefy obszarowej wynosi 21,5 T/km/R (między katastrofalnie zatrutym Krakowem, a względnie "czystymi" Beskidami).

Naturalny dział wodny Pogórza tworzy dwa obszary: południowy, odprowadzający wody do Raby, poddany reżimowi ekologicznemu jako strefa ochronna zbiornika dobczyckiego oraz północny, obecnie intensywnie zabudowywany, zupełnie bezbronny - zasilający bezpośrednio Wisłę i Kraków toksycznymi odpadami bytowymi.

ROLNICTWO

Konsekwencją rzeźby Pogórza są:

SZANSA I POKUSA

Przy założeniu, że zgodnie z logiką położenia, podziału ról miasta i wsi w regionie, szczególnie takim, jak krakowski, wieś nade wszystko jest bazą potrzebnej nieskażonej żywności i zielonym ogrodem dla bliskich kontaktów miasta z przyrodą:

tereny Pogórza stanowią "gotowe podłoże" dla promocji i szans powodzenia ekologicznych upraw ogrodniczych, zielarskich, pasiecznych - preferujących małe obszarowo gospodarstwa, przeplatane naturalnymi biocenozami. Ale między innymi wymagają:

Niestety, stwarzają też znacznie łatwiejszą, a w skutkach tragiczną pokusę szybkiej, doraźnej poprawy swego losu za cenę sprzedaży wyeksploatowanej, niepotrzebnej już ziemi.

Czym staną się rozległe, faliste

łąki w dolinie, gdy przeprowadzono

przez nie drogę i pojawił się

pierwszy "beton" - zwiastun zagłady łąki.

DOLINA UPRAW EKOLOGICZNYCH I SIEDLISKO

Jako przykład na pewno zasługujący na uwagę, proponuję:

Jest to rozległa dolina, otoczona zewsząd zalesionymi częściowo wzgórzami, z płynącą rzeczką, zbierającą wody licznych wąwozów, cieków i źródeł, z wilgotnymi łąkami i rybnymi stawami. "Czysta" i słoneczna, charakterystycznym ciepłem krajobrazu przypomina w pomniejszonej skali - Dolinę Sądecką.

Park ów, według szkicowej koncepcji, pomyślany jest jako "Rezerwat Miejsca" (biotopu) pogórskie siedlisko krajobrazowe, obejmuje bowiem zwarty i mały obszar jednego tylko siedliska o wyjątkowym skupieniu różnorodnych wartości. Są to:

  1. Ukształtowanie przestrzenne, rzeźba i skala. Miniaturowy model charakteru krainy Pogórza;
  1. Zasługujące na ochronę formy przyrody nieożywionej:
  1. Utwory kulturowe:

Projektowane:

OBIEKTY I

ZADANIA, wyłącznie bezinteresowne:

PODSUMOWUJąC:

Brak wybitnych spektakularnych cech (jak Jura), duży stopień wyniszczenia endemicznej przyrody i niekorzystne przekształcenia krajobrazu - nie mogą być argumentem przeciwko potrzebie ochrony Pogórza, gdyż będą zgodą na postępujące zniszczenie i powstanie podmiejskiego, intensywnie zabudowanego terenu mieszkalnego, którego wartość nie zmieni stopnia straty, jaką poniósłby region.

Integracja sąsiedzkich gmin i wspólna działalność na rzecz rozwoju kultury i ochrony środowiska oraz utworzenie obszaru chronionego krajobrazu i ogrodów ekologicznych Pogórza spełni między innymi następujące zadania:

UMOżLIWI ODZYSKANIE CELU, SENSU I GODNOśCI PRACY "NA ZIEMI". ZAINICJUJE ZMIANę śWIADOMOśCI EKOLOGICZNEJ I ROZUMIENIA ROLI CZłOWIEKA W śRODOWISKU.

Kraków-Konary'92

Ponieważostatnich latach nasiliły się działania na szkodę środowiska i nie tylko, przesyłam do wykorzystania w Waszym piśmie tekst (1991-92) w sprawie degradacji terenów podmiejskich. Mam nadzieję, że zainteresuje kogoś, kto chciałby i mógł włączyć się czynnie w ochronę zaprzepaszczonych wartości Pogórza, między innymi np. w następujące prace:

Kraków, marzec'95

Zuzanna Perchał-Filar,

ż Senatorska 25/86,

30-106 Kraków,

( 21-17-80

g

10.3.95 tv Rzeszów doniosła, że w Bieszczadach (na terenie bpn i w ścisłym jego sąsiedztwie) pttk o.Sanok planuje wybudowanie kilku małych elektrowni wodnych dla zmniejszenia kosztów eksploatacji hoteli i schronisk pttk.

W tej chwili trwa budowa elektrowni dla Hotelu Górskiego w Ustrzykach Górnych z wykorzystaniem istniejącej zapory (ujęcie wody). W najbliższym czasie planuje się wybudowanie w Wetlinie zapory, która spiętrzy potok na wys.7 m i utworzy zbiornik o pow.3 ha. Planuje się również wybudowanie elektrowni dla schroniska "Jaworzec" oraz kilku innych tego typu obiektów.

Zbiorniki, prócz swej podstawowej funkcji mają pełnić rolę zbiorników retencyjnych, rekreacyjnych i pożarowych. Zwrot kosztów planuje się na ok.7 lat. Wytworzona energia ma zaspokajać tylko potrzeby obiektów PTTK.

łukasz Krawczyk

PS. W Sanoku pojawiły się pojemniki na szkło kolorowe i bezbarwne - wystawione przez Hutę Szkła Jarosław s.a.