Tęczowemu promykowi
...jestem
otwarty na wszelką obfitość
niech
płynie ze mnie wszelka obfitość...
Darzenie to zezwolenie na swobodny przepływ materii, myśli, czynów. Otwarcie na wszystko i nieprzywiązywanie do niczego. To radość z darzenie i bycia darzonym. Poczucie jedności ze wszystkimi istotami i skarbami Wszechświata. I szacunek dla nich. To praktyka współczucia. Wolność, Sprawiedliwość. Podstawa współistnienia. Akceptacja życia. Życie.
...kocham
i akceptuję siebie
kocham
i akceptuję siebie
kocham
i akceptuję cały świat
kocham
i akceptuję TAK – TAK – TAK...
TAK drzewiej bywało. Nikt nic nie posiadał, ale każdy miał wszystko. Obfitość wszelkich dóbr pozwalała każdemu na swobodne korzystanie ze wszystkiego. Spotkać potrzebującego o obdarować go! Trudno większą radość i święto!
...dziękuję
za wszystko
przepraszam
za wszystko
proszę
o wszystko co potrzebne...
Życie jest jak rzeka. Źródło niewyczerpane. Tamy i zapory wstrzymując nurt tworzą martwe bagna. Przywiązania i blokady w umyśle mają ten sam skutek. To, co nazywamy złem i występkiem – to efekt oddzielenia od nurtu. Lęk prze swobodą, „puszczaniem się”, zmianami. Moja własność! Moje poglądy! Moja wiara! Mój pomysł! Moja wina! Moje dzieło! MOJE!!!
No i mamy: błoto, w którym dusimy się od zabójczych wyziewów. Zazdrość, nienawiść, rywalizacja, zbrodnie, wojny. Choroby, cierpienia, stres. Zaśmiecony umysł, zbolałe ciała, zagracone domy, niszczone lasy, zatruwane rzeki. Zabijana Ziemia.
...kocham
i jestem kochany
jawnie,
czule, radośnie i szczęśliwie...
Szczęście, piękno, wszelkie dobra – są żywe i nieprzebrane. Darzą wszystkich. W rękach posiadacza zamieniają się natychmiast w bezwartościowe strzępy. Jak motyl w zaciśniętej pięści.
...oddycham
i jestem spokojny
oddycham
i uśmiecham się
wszystko
tutaj i teraz
ta
chwila cudowna jest...
Tymi słowami możesz powitać poranek. Nowy dzień. Wstań, przeciągnij się, rozstaw szeroko ramiona. Oddychaj głęboko i spokojnie. Weź prysznic. Mów, śpiewaj albo myśl którąś z proponowanych tu piosenek. Rozejrzyj się po swoich przedmiotach. Pomyśl o przyjaciołach, znajomych, krewnych, sąsiadach. Może z książki, którą już przeczytałeś, ktoś się ucieszy? Może nie używasz wszystkich naczyń, a komuś ich brakuje? Może masz trzy kurtki, a ktoś nie ma żadnej? Przetrząśnij szafy, półki, szuflady, strych, piwnicę. Zobacz, jak mało przedmiotów w istocie używasz! Jak wiele z tych niepotrzebnych rzeczy w innych, potrzebujących rękach, zamieniłoby się w skarby!
...to
co potrzebne – samo przychodzi
z
szacunkiem oddaję, co mam...
Niech nikt, kto Cię odwiedzi, nie odejdzie bez prezentu. Jeśli wiele nagromadziłeś – możesz ogłosić imprezę Prezent Dla Każdego. Albo zrobić przed domem „wystawkę”.
...będę
prosić o dobro dla ciebie,
ono
przyjdzie, gdy będę siedział przy
tobie,
ono stanie się, kiedy będę tu
siedział...
(Pieśń uzdrowienia)
Usiądź. Wyprostuj plecy. Oddychaj. Przeglądaj zakamarki swego umysłu, spokojnie, bez pośpiechu. Osiągnięcia? Poglądy? Wiedza? Grzechy? Krzywdy? TWOJE?! Przecież, gdyby ich nie było – nigdy byś ich nie spotkał.
...przebaczam
wszystkim, wszystkiemu i sobie
krzywdy
doznane i wyrządzone...
Nie ma winnych i niewinnych. Wszystko jest, było i będzie. Puść, odpuść, uśmiechnij się. Jeśli Ci trudno – narysuj Śmieszka, takiego np.
Spójrz na niego zaraz po przebudzeniu. Albo kiedy Ci źle. Hej! Zrób choć grymas! No?
...nie
wiem nic, nie mam nic
przyjmuję,
oddaję, tańczę...
Tańcz, śpiewaj, oddychaj. Dziękuj, przepraszaj, proś, pozdrawiaj. Otwórz. Darz. Ani się obejrzysz, jak dookoła Ciebie wydarzać się zaczną prawdziwe cuda.
...wszystko
jest, wszystko gra, wszystko jedno
umysł,
ciało, dom i świat – wszystko jedno...
Nie zwlekaj. Czas najwyższy. Tylko cuda mogą nam pomóc.
...zawsze
i wszędzie początek i koniec
tutaj
i teraz początek i koniec...
Czas na porządek
Darz Ty. Darz Bóg. Howgh!
Tak dalej być nie może! Jedni cierpią niedostatek, innych przygniata nadmiar. Wszyscy jesteśmy zabiegani, zmęczeni, zniechęceni. Rabunkowa eksploatacja przyrody niszczy resztki środowiska naturalnego. Tracimy nasze ostatnie skarby.
Nadprodukcja nikomu nie służy Potrzebny jest sprawiedliwy podział. Wróćmy do obyczajów naszych przodków.
Każdy z nas znaleźć może u siebie przedmioty, których nie używa, a które innym mogą być potrzebne.
Obdarzajmy krewnych, znajomych, przyjaciół, sąsiadów. Oczyśćmy mieszkania z niepotrzebnych nam przedmiotów. Obdarzmy tych, którzy potrzebują.
Dajmy prezent każdemu, kto nas odwiedzi, róbmy przed domami „wystawki”. Dzielmy się, obdarzajmy i cieszmy. Czas zrobić porządek.