"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 7 (97), Lipiec '97


W SEJMIE I W SENACIE

Na początku czerwca br. Sejmowa Komisja Ochrony Środowiska zapoznała się z informacją Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, mgr inż. A. Walewskiego o realizacji ustawowych zadań Państwowego Inspektoratu Ochrony Środowiska w 1996 roku. Informację taką PIOŚ składa corocznie władzom państwowym, a za pośrednictwem mass mediów opinii publicznej.

Jak oświadczył minister, w ciągu 5 lat od wejścia w życie ustawy o PIOŚ-u, powstał jednolity i wiarygodny system badań stanu środowiska, a także nowoczesna baza laboratoryjna, bazy danych o środowisku, jak też skuteczny system zabezpieczenia Polski przed importem odpadów. System informatyczny PIOŚ-u stanowi rozległą sieć obejmującą Główny Inspektorat Ochrony Środowiska i 49 wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska. Działalność kontrolna PIOŚ-u skupia się na badaniu przestrzegania przez podmioty gospodarcze wymogów ochrony środowiska. Wśród 16 spraw, które objęte są zainteresowaniem kontroli PIOŚ-u znajdują się m.in.:

W 1996 r. organy PIOŚ-u przeprowadziły 13 tys. kontroli planowych i 3,1 tys. kontroli interwencyjnych. Z kolei w ewidencji WIOŚ-ów znajduje się łącznie 33,5 tys. użytkowników środowiska. Można przyjąć, że umieszczono w tym wykazie zdecydowaną większość jednostek mogących zagrażać środowisku.

Sprawozdanie PIOŚ-u stwierdza również, że w r. 1996 kontynuowano szczególny nadzór nad zakładami z listy 80 firm najbardziej uciążliwych dla środowiska. Dwie z nich: Kopalnia Węgla Brunatnego "Bełchatów" w Rogowcu oraz Zakłady Chemiczne "Wiskoplast" dostosowały swoją działalność do wymogów ochrony środowiska. Wiele firm z tej listy podejmuje przedsięwzięcia zmierzające do zmniejszenia uciążliwości. Są też takie zakłady, jak np. "Police", gdzie nie podejmuje się takich działań lub też są one niedostateczne.

Kompleksowa ocena wykazała bardzo zły stan gospodarki odpadami szpitalnymi. Stwierdzono przypadki składowania tych odpadów na komunalnych wysypiskach, bądź w przypadkowych miejscach, a także ich spalanie na powierzchni ziemi. Częstą praktyką jest spalanie tego rodzaju odpadów w szpitalnych kotłowniach.

Jedynie 12 skontrolowanych obiektów oceniono pozytywnie.

Przeprowadzono kontrolę ok. 700 zakładów prowadzących gospodarkę przepracowanymi i zużytymi olejami. Tu również ocena generalna była negatywna. Według opinii ministra Walewskiego, aktualnie w kraju nie funkcjonuje system, który wymuszałby prawidłowe postępowanie z olejami. W związku z tym znaczne ilości tych niebezpiecznych odpadów usuwa się na komunalne wysypiska, do kanalizacji lub do gruntu.

Kontrola wykonania Rozporządzenia Ministra Przemysłu i Handlu w zakresie wycofania z produkcji i obrotu wyrobów zawierających azbest wykazała, iż na 9 producentów takich wyrobów, 5 z nich nie podjęło żadnych kroków w celu realizacji rozporządzenia. Ministerstwo przesunęło termin wejścia w życie zakazu produkcji z 18.12.96 na 1.7.97 i - niestety - możliwe jest dalsze przedłużenie tego terminu.

W 1996 r. PIOŚ rozpatrzył 4 725 interwencji, skarg i wniosków, z tej ilości 64% uznano za zasadne.

W ramach systemu państwowego monitoringu środowiska badano na obszarze całego kraju zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego, wód powierzchniowych, osadów, wód podziemnych, badano także poziom hałasu, stan lasów, powierzchni ziemi, chemizm gleb i opadów atmosferycznych, jak również postępowanie z odpadami i poziom skażeń promieniotwórczych. Wyniki tych badań wykazały rosnący wpływ zanieczyszczeń komunikacyjnych na stan powietrza w miastach, narastanie zagrożenia smogiem letnim, możliwość wystąpienia w niektórych miastach (m.in. w Krakowie i Łodzi) smogu zimowego. Obserwuje się również ubożenie warstwy ozonowej (również na półkuli północnej). Kontrola stanu wód podziemnych wskazuje na zanik zasobów w pierwszej klasie czystości oraz utrzymywanie się 30% zasobów w 3 klasie czystości (wody bardzo zanieczyszczone). Jeżeli chodzi o stan lasów, to odnotowano jego poprawę.

Minister Walewski poinformował także, iż o 5% wzrosła ilość odpadów prawidłowo unieszkodliwianych (z 1% do 6%). Rejestruje się też stopniowy spadek poziomu skażeń radioaktywnych. Obecnie notuje się taki sam poziom tła, jak w 1985 r. (a więc przed katastrofą czarnobylską). Minister przypomniał posłom Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, że PIOŚ otrzymał nowy instrument prawny: Postanowienie o sprzeciwie do przystąpienia do użytkowania inwestycji.

Przedstawiciel resortu zwrócił też uwagę na konieczność przyjęcia i określenia okresu dostosowawczego, przy przyjmowaniu standardów europejskich, ostrzejszych od naszych dotychczasowych unormowań. Pozytywnie odniósł się też do idei Samorządowej Inspekcji Ochrony Środowiska w przyszłych powiatach lub związkach gmin.

Podczas dyskusji poseł Maria Zajączkowska zapytała, czy zawieszanie kar pozytywnie wpływa na podejmowanie działań proekologicznych w zakładach (szczególnie surowcowych). Minister Walewski wyjaśnił, że podmiot gospodarczy ubiegający się o zawieszenie kary musi przedstawić propozycję takich działań.

Poseł Radosław Gawlik zwrócił uwagę na zbyt długi okres publikacji wyników monitoringu oraz potrzebę szybkiego reagowania PIOŚ-u na sygnały od ludności. W dyskusji wskazano też na słabości i brak precyzji w sformułowaniach obecnego prawa ochrony środowiska, co jest wykorzystywane w NSA i skutkuje tym, iż ten, kto broni dobra publicznego, stoi na - jak mówią niektórzy - straconej pozycji.

Raport przedstawiony Komisji przez min. Walewskiego oraz dyskusja wykazały, iż wprawdzie nastąpiło w niektórych dziedzinach zahamowanie degradacji środowiska, ale globalnie postęp ten nie jest zadawalający. Niewiele jednakże zależy tu od działań PIOŚ-u. Aby np. poprawić stan wód podziemnych należy inwestować w systemy kanalizacyjne i oczyszczalnie ścieków, a także w czyste technologie w przemyśle, a to przecież nie zależy od PIOŚ-u. Szczególnie niepokojące jest pogarszanie się stanu powietrza w miastach, gdzie przecież żyje większość Polaków. Sądzę, że skoro już nasze miasta wprost duszą się od korków samochodowych, przyszła pora aby zacząć myśleć o środkach transportu innego rodzaju. Swoją drogą skandalem ekologicznym jest dalsza produkcja i sprzedaż etylin zaprawianych związkami ołowiu. Powinniśmy domagać się określenia terminu zaprzestania tej szkodliwej produkcji (tak, jak wyrobów z azbestu).

Wojciech Frączak


"Zielone Brygady. Pismo Ekologów" nr 7 (97), Lipiec '97