CYRK JEST ŚMIESZNY? NIE DLA ZWIERZĄT!
W kwietniu ‘96 członkowie Ruchu Wyzwolenia Zwierząt zbierali podpisy pod petycją o niewpuszczanie do Wrocławia cyrków z tresurą dzikich zwierząt. Petycję poparło ponad 15 tys. osób, m.in. prawnicy, profesorowie Uniwersytetu Wrocławskiego (prof. Jan Miodek), artyści (Eugeniusz Get-Stankiewicz, Kinga Preis), Wiceminister Ochrony Środowiska (Radosław Gawlik), dziennikarze, psycholodzy, nauczyciele, uczniowie i studenci. Swoje poparcie na piśmie wyraziły również liczne organizacje ekologiczne m.in. Stowarzyszenie Ekologiczne „Zieloni”; Fundacja Oławy i Nysy Kłodzkiej1); Towarzystwo Naukowe Prawa Ochrony Środowiska; Polski Klub Ekologiczny czy Ogólnopolski Miesięcznik Ekologiczny „Raj”2).We wrześniu ‘96 RWZ podczas Sesji Rady Miejskiej przedstawił swoje stanowisko i złożył zebrane podpisy. Już wówczas zaczęliśmy podejrzewać, że wprowadzenie zakazu wjazdu dla cyrków wykorzystujących tresurę dzikich zwierząt nie będzie łatwe, z czasem nawet wręcz niemożliwe.
Cała dokumentacja tej sprawy została przekazana Komisji Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego. Po naszym spotkaniu z ówczesnym Przewodniczącym tej Komisji pojawił się promyk nadziei na pozytywne rozstrzygnięcie sprawy. W niedługim czasie RWZ otrzymał odpowiedź, w której zostało napisane, że we Wrocławiu powstanie specjalna Komisja, której zadaniem będzie ocena przedstawienia cyrkowego na podstawie zaprezentowanej kasety video. Jeśli członkowie Komisji orzekliby, że pokazywana tresura jest sprzeczna z naturą zwierzęcia, to taki cyrk nie uzyskałby zgody na lokalizację w naszym mieście. Jednak, jak się później okazało, nie było podstaw prawnych do powołania i funkcjonowania ww. Komisji.
Porozumieliśmy się jednak z Towarzystwem Naukowym Prawa Ochrony Środowiska, które wkrótce wydało Opinię prawną w sprawie możliwości prowadzenia nadzoru nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt występujących w cyrkach oraz analizę prawną kompetencji organów samorządowych w zakresie wydawania zezwoleń na występy cyrków wykorzystujących zwierzęta. Opinia ta i ana-liza zawierały prawne podstawy, na jakich organ gminy mógłby zabronić występów cyrkowych na swoim terenie. Przedsta-wione one zostały Przewodniczącemu Komisji Ochrony Środowiska i jak się okazało przyniosło to pożądany skutek. W marcu ‘98 otrzymaliśmy pismo, informujące nas o zamiarze powołania przez Prezydenta Wrocławia Komisji do spraw nad-zoru nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt.
27.5.98 została powołana Komisja do prowadzenia nadzoru nad przestrzeganiem przepisów o ochronie zwierząt występujących w cyrkach.
W skład Komisji weszli:
1. dr Antoni Gucwiński
2. lek. wet. Iwona Ropuszyńska
3. Jadwiga Skorocka-Dudek – Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
4. Magdalena Tryzno – Ruch Wyzwolenia Zwierząt
5. Małgorzata Koczur-Orzechowska – Wydział Kultury i Sportu U.M
6. Wanda Ufnalska – radna Komisji Ochrony Środowiska
7. Michał Markiewicz – Wydział Ochrony i Kształtowania Środowiska
Zadaniem Komisji jest:
1. Badanie urządzeń technicznych służących do transportu i przetrzymywania zwierząt.
2. Badanie programów cyrkowych pod względem zgodności poszczególnych występów zwierząt z ich naturą, zagrożeniem życia i zdrowia oraz powodowaniem ich cierpienia.
3. Badanie stanu zdrowia zwierząt w celu niedopuszczenia do występów zwierząt chorych lub ciężarnych.
4. Badanie kwalifikacji osób zajmujących się tresurą.
5. Przez ponad rok od powołania Komisji nie doszło do ani jednego spotkania jej członków, mimo usilnych starań z naszej strony. Dopiero 27.9.99 odbyło się pierwsze spotkanie. Na zebraniu był nieobecny jedynie dyr. A. Gucwiński, ale i tak żadnymi konkretnymi postanowieniami się ono nie zakończyło. Pojawiły się jedynie głosy, sugerujące nierealność powołanej Komisji. Zdaniem niektórych członków brak jest przepisów określających np. stan urządzeń technicznych, kwalifikacji tresera oraz przepisów wykonawczych do Ustawy o Ochronie Zwierząt. Pojawiły się sugestie, że Prezydent Wrocławia nie wiedział, co podpisuje.
Rozumiemy, że istnieje wiele nieści-słości i niejasności, jeśli chodzi o funkcjonowanie Komisji. Dodatkowo nie ma żadnych przepisów, regulujących funkcjonowanie cyrków. Mimo wszystko wierzymy w to, że wiele zadań i celów jest realnie możliwych do przeprowadzenia, zgodnie z obowiązującym prawem. Uważamy za niezwykle ważne w tej chwili wprowadzenie do szkół podstawowych prelekcji, z zakresu przetrzymywania w cyrkach dzikich zwierząt, wprowadzenie zakazu reklamowania widowisk cyrkowych i roz-prowadzania darmowych czy zniżkowych biletów na przedstawienia. Sytuacja zwierząt w cyrku została uwzględniona np. w Anglii przez Krajową Konferencję Szkół, która zadecydowała, że szkoły nie powinny organizować i zachęcać dzieci do udziału w przedstawieniach poniżających zwierzęta.
Moim zdaniem wskazane jest też uzupełnienie składu Komisji o osobę z Wydziału Oświaty.
25.11.99 odbyło się drugie spotkanie Komisji, podczas którego obecny był Pan Gucwiński i które zakończyło się pewnymi konkretnymi postanowieniami. Spróbowaliśmy przekonać, że w oparciu o niektóre przepisy Ustawy można prawnie działać w obronie zwierząt cyrkowych, mimo iż brakuje koniecznych przepisów wykonawczych. Doszliśmy wspólnie do wniosku, że każde zgłoszenie chęci występowania cyrku we Wrocławiu będzie wymagało przedstawienia kasety video z nagranym programem widowiska i scenariusza. Komisja będzie rozpatrywać wniosek, biorąc pod uwagę: warunki, w jakich przewożone są zwierzęta i w jakich będą przebywać na miejscu, wykorzystywanie zwierząt w czasie przedstawienia i wartości edukacyjne. W najbliższym czasie wydamy stosowne uchwały. Wydział Inicjatyw Gospodarczych, który wydaje zezwolenia na lokalizację cyrkom w naszym mieście, został powiadomiony o celu naszej Komisji i potwierdził, że będą one udzielane po wyrażeniu naszej aprobaty.
Niestety nie ma w Polsce przepisów, regulujących wpuszczanie lub nie do danego miasta cyrków z tresurą dzikich zwierząt. Organizowanie jedynie pikiet nie wystarcza. Najważniejsze jest uświadamianie rodziców i dzieci poprzez realizowanie programów edukacyjnych i wydawanie broszur, potępiających przetrzymywanie dzikich zwierząt w nienaturalnych dla nich warunkach. Wydaje się nam, że powołanie we Wrocławiu Komisji może być inspirujące dla innych miast. Pan Gucwiński zasugerował, że możemy ostrze-gać inne miasta przed tymi ,,złymi cyrkami’’ i wspólnie zablokować w Polsce trasę cyrków. Może więc warto postarać się o utworzenie czegoś, co jest zgodne z prawem i jak widać przy dobrych chęciach osiągalne? Wydaje się, że jedynie Bielsko-Biała może liczyć na dobre chęci Prezydenta miasta, a gdzie indziej to po prostu nie działa.
Jeśli jest ktoś zainteresowany analizami prawnymi w sprawie powołania takiej Komisji i podobnymi przepisami, to pro-simy o kontakt. Każde miasto powinno się starać o utworzenie specjalnych Komisji i pozyskanie do nich odpowiednich autorytetów, dzięki którym łatwiej będzie można zrealizować stawiane sobie cele.
Przewodnicząca Ruchu Wyzwolenia Zwierząt
Magdalena Tryzno
Wrocław, 29.11.99
1) Obecnie Dolnośląska Fundacja EkorozwojuMagdalena Tryzno
Wrocław, 29.11.99
2) Obecnie „Ekoświat”