Strona główna | Spis treści |
Jeden rok, w zawieszeniu na 3 lata, oraz 1 100 zł grzywny - to wyrok na oskarżonego o zastrzelenie żubra pracownika Ośrodka Hodowli Żubrów Białowieskiego Parku Narodowego. Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżony twierdzi, że jest niewinny i zapowiedział apelację.
W Zabrzu-Biskupicach dzieci wracające do domów opowiadały o ludziach, którzy podcinali psom gardła. Incydent z początku był ignorowany. Jednak gdy po kilku dniach dzieci wciąż mówiły o ciałach psów, pojawiło się w końcu zainteresowanie dorosłych.
Gdy udano się na łąkę, na której bawiły się dzieci, odnaleziono silnie rozkładające się ciała. Niektóre psy faktycznie miały poderżnięte gardziele.
Jakby już nie było nieprzyjemnie, dodatkowego nieprzyjemnego klimatu nadaje sprawie fakt, że to cmentarzysko okazało się znajdować ledwie 30 m od wejścia do schroniska dla bezdomnych zwierząt. W tymże samym schronisku tydzień wcześniej odbyła się impreza zatytułowana "Majówka z Psem". Impreza, która miała propagować opiekę nad zwierzętami...
W Duninowie, na kominie tamtejszego byłego PGR-u pewien bocian zbudował sobie gniazdo. Przylatywał tam co roku. Aż w roku bieżącym budynek został przejęty.
Nowy właściciel najwidoczniej bocianów sympatią nie darzy, zarządził bowiem usunięcie gniazda. Tak też się stało. Wypłoszono ptaka kamieniami, przystawiono do komina drabinę i zrzucono bociani dom. Sam lokator latał przez resztę dnia w pobliżu, a w nocy zbudował nowe gniazdo w starym miejscu. Nad ranem procedura eksmisji rozpoczęła się od nowa. Bocian znów cały dzień krążył po okolicy, a w nocy odbudował domostwo. I tak codziennie przez szereg dni.
Nowemu właścicielowi proponowane było ustawienie obok komina słupa ze specjalnym stanowiskiem na gniazdo, jednak oferta ta została odrzucona.
W Wietnamie liczbę słoni szacuje się na ok. 200-400 osobników. Gatunek ten jest objęty ochroną, jednakże obszar ich środowiska naturalnego - w wyniku wiadomych poczynań wiadomego gatunku - stale ulega drastycznej redukcji. Sytuacja ta doprowadziła do "wypadów" grupy 8 słoni z południowej części kraju po za swoje tereny. W trakcie tychże "wycieczek" olbrzymy stratowały pięcioro ludzi.
Władze doradziły miejscowej ludności nie wchodzić zwierzętom w drogę, ci zaś nie każąc sobie dwa razy powtarzać, rozpoczęli budowę schronień w postaci nadrzewnych szałasów.
4 x Marcin "Narciarz" Opolski
Runowa 24
43-100 Tychy