W związku z niedawną sześciogodzinną podróżą ważącego 150 kilogramów wieprza, linie lotnicze US Airways zasygnalizowały w sobotę 28 października br., iż nie mają zamiaru wydawać już nigdy więcej zgody na goszczenie zwierząt hodowlanych na pokładach swych samolotów.
"Pasażer" ów leciał z Filadelfii do Seattle, korzystając z pierwszej klasy i towarzysząc dwóm kobietom. Właściciel wieprza twierdzi, iż obecność zwierza była konieczna ze względów leczniczych, podobnie, jak ślepym potrzebny jest pies przewodnik. Kobiety faktycznie przed podróżą przedstawiły zaświadczenie lekarskie.
Nietypowy pasażer swą pierwszą podróż lotniczą spędził raczej spokojnie, dopiero przy podchodzeniu do lądowania postanowił rozprostować kości i przećwiczyć gardło - w tym celu zaczął biegać po samolocie, donośnie przy tym kwicząc. Z ciekawości próbował też zaglądnąć do kabiny pilotów.
W wydanym oświadczeniu US Airways twierdzi, iż na lot wieprza wydano zgodę, gdyż przedstawiciel linii, z którym sprawa była uzgadniana był przekonany, że zwierz miał ważyć 7 kilogramów.
Jak wynika ze słów niemieckiego ministra ochrony środowiska, Juergena Trittina, przypuszczalnie latem 2001 r. w Niemczech zostanie wprowadzona kaucja na napoje w opakowaniach metalowych. Na dzień dzisiejszy w państwie tym funkcjonuje zastaw za butelki nie tylko szklane, lecz również plastikowe.
Celem wprowadzanego zastawu jest redukcja marnowania metalu nadającego się do wykorzystania wtórnego. Przemysł zdążył już jednak skrytykować tę inicjatywę.
Zdaniem naukowców z State University of New York w Buffalo, osoby posiadające psa zazwyczaj łatwiej kontrolują nadciśnienie, niż osoby nie sprawujące opieki nad zwierzętami. Badania przeprowadzono na grupie 60 osób obojga płci. Trwały one rok, przy czym połowa z pośród badanych na dwa kwartały zaopiekowała się psem, zaś po sześciu miesiącach uczyniła to reszta z nich. Jak się okazało grupa sprawująca opiekę nad czworonogiem po pół roku charakteryzowała się wyraźnie mniejszym wzrostem ciśnienia, niż druga grupa.
Jak podkreśla zespół naukowy pod kierownictwem dr Karen Allen, szczególne znaczenie odkrycia ma fakt, iż leki przeciw nadciśnieniu są efektywne wobec ludzi o ustatkowanym trybie życia, podczas gdy opisane badania dotyczyły ludzi poddanych ciągłemu stresowi.
Z kolei w polskich badaniach przeprowadzonych przez dr Zuzannę Toeplitz wykazano, że dzieci z rodzin opiekujących się zwierzętami, wykazują lepsze cechy społeczne - są bardziej samodzielne, bardziej skłonne do pomagania innym, posiadają też większą skłonność do empatii, zaś ludzie w wieku podeszłym, opiekując się nad czworonogami rzadziej ulegają stanom depresyjnym i kłopotom zdrowotnym.
W nocy z 29 na 30.10.2000 w Kanale La Manche zaczął tonąć w czasie silnego sztormu włoski zbiornikowiec "Ievoly Sun". Załogę okrętu ewakuowano. Okręt przewoził trzy rodzaje toksycznych substancji chemicznych, jednak chaos informacyjny, jaki powstał wokół sprawy uniemożliwia dokładne przedstawienie informacji na ten temat. Co ciekawsze, wiadomość, że statek ostatecznie zatonął pojawiła się 1.11. Media podawały sprzeczne informacje na temat ilości toksyn, ich rodzaju, stopnia ich szkodliwości, itp.
Statek zatonął nieopodal wybrzeży wyspy Alderney. Nie jest to pierwsza w tym roku tego typu katastrofa u wybrzeży Francji - 10 miesięcy temu przy zachodnim brzegu tego państwa poszedł na dno tankowiec "Erika".
Gdy tonący jeszcze statek udało się wziąć na hol, mówiono o ciągnięciu go na pełne morze. Gdy już zatonął - że był holowany w stronę portu. Dezinformacja objęła również stan statku - jeszcze w niedługim czasie przed ostatecznym zatonięciem jego stan podawano jako stabilny.
Ze statku już w czasie tonięcia wydostało się do morza sporo chemikaliów. Później wedle doniesień wydostawały się do wody kolejne ilości silnych toksyn. Zaprzeczał temu jednak właściciel tankowca, twierdząc, iż pojemniki przechowujące substancje są szczelne i bezpieczne. Mimo to zagrożony obszar obserwowany był przez helikoptery marynarki wojennej.
Rozbieżne wiadomości dotyczyły też ilości przewożonych substancji toksycznych oraz tego, ile z nich wydostało się na pełne morze. Pojawiły się co najmniej trzy wersje: 4 tony, 4000 ton oraz 6000 ton. Podobnie rzecz się ma odnośnie informacji o właścicielu chemikaliów.
Manipulacja informacją dotyczy także stanu pojemników z chemikaliami. Jeszcze w środę 1.11 rano właściciele komunikowali, że są one szczelne. Jednak tego samego dnia pod wieczór nad kanałem La Manche unosiły się opary zawartych w nich substancji. Wtedy z kolej eksperci twierdzili, że substancje te szybko wyparują, nie powodując kataklizmu ekologicznego. Przeciwnego jednakże zdania są m.in. organizacje Greenpeace i WWF, zaś rząd francuski wezwał kraje Unii Europejskiej, by w najbliższych dniach zaniechały żeglugi po skażonych wodach. Apel ten jest precedensowy, gdyż wedle prawa morskiego o wypłynięciu w morze decydują kapitanowie okrętów.
Stosunkowo często powtarzała się w doniesieniach informacja, iż w ładunku przeważał silnie toksyczny styren - to właśnie on parował nad kanałem, rzekomo bez szkody dla środowiska.
Wśród doniesień agencyjnych pojawiła się między innymi wiadomość, iż toksyny przewożone były na zlecenie Shella. Media, które podały te informację, powiadomiły jednocześnie, iż koncern zakomunikował gotowość przyjęcia odpowiedzialności za katastrofę, jednak wobec ciągłych aktów manipulacji informacyjnej trudno przewidzieć, na ile deklaracja ta okaże się zgodna z rzeczywistymi zamierzeniami.
Po piątku 3.11 wiadomości w polskich mediach urwały się.
4 x Marcin "Narciarz" Opolski
www.most.org.pl/wolfpunk
eko.wroc.pl/wataha
Występujemy przeciwko corridzie!!! Apelujemy do wszystkich grup zajmujących się obroną zwierząt i do tych, którym nie jest obca wrażliwość na ich cierpienie o mobilizację przeciwko niesłychanej decyzji wspierającej barbarzyństwo corridy!
Decyzja Sądu Apelacyjnego w Tuluzie z 4.4.2000 uznaje corridę za lokalną tradycję i tym samym dopuszcza mordowanie zwierząt na scenie!
W 1850 r. hrabia de Grammont wsławił się uchwalając prawo każące okrucieństwo wobec zwierząt, również corridę. Prawo to zmodyfikowano w 1951 r., co umożliwiło zmianę kwalifikacji z poważnego okrucieństwa na niezbyt poważne - lokalną tradycję. "Tradycja corridy" to zręczne rozwiązania pozwalające na powolną śmierć byka niezbędną jako spektakl.
30 litrów krwi utlenia ok. 500 kg wagi byka. Matador pozostawia piki w ciele zwierzęcia, utkwione w ranie jak korek. Krew z otwartych żył powoduje krwotok wewnętrzny i gromadzi się w płucach zmniejszając zdolność oddychania. Żeby powiększyć ten krwotok zmusza się zwierzę do gwałtownych ruchów po stadionie.
Napisz po petycję do:
"Zwierząt i my", ul. Dąbrowskiego 25/3, 60-840 Poznań tel. 0-61/8476285 |
i zapełnij ją podpisami, a potem odeślij do Poznania. Każdy podpis się liczy!
Front Wyzwolenia Zwierząt
Brytyjska Izba Gmin przegłosowała całkowity zakaz polowań na lisy z nagonką. Za ustawą opowiedziało się 387 deputowanych, a 174 było przeciw. Posłowie nie byli związani dyscypliną klubową. Ustawa zostanie teraz poddana pod głosowanie w Izbie Lordów. Jeżeli Izba Lordów - zgodnie z oczekiwaniami - poprze ustawę, wejdzie ona w życie za kilka miesięcy. Polowania z psią nagonką, podczas których lisy rozszarpywane są przez psy, to jeden z ulubionych "sportów" członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Ostatnio podczas takiej "zabawy" książę Karol, następca tronu, spadł z konia i złamał rękę.
Rafał Spiak
Brzozowa 12D/48
Wiechlice
67-300 Szprotawa
aniolasty@interia.pl
Drewno opałowe można uzyskać z wiatrołomów, drzew wyciętych w lasach i parkach, odpadów z produkcji mebli, papieru, oraz lasów energetycznych o dużym przyroście masy drzewnej - wierzby i olchy. Brykiety z trocin i odpadów używane są w szwedzkich elektrowniach. Popiół po spalonym drewnie jest wtórnie wykorzystany w sposób naturalny. Gminy mające zdegradowane tereny winny inwestować w lasy energetyczne - mogą uzyskać tanie paliwo, poprawiając jednocześnie stan środowiska gdyż ścieki przetransportowane i przepuszczone przez las energetyczny są wchłaniane przez korzenie roślin.
Piotr Kosibowicz
Propaganda, skr. 12, Kraków 42
tel./fax: +48 012 415-5974
pk@dr.pl
Policja uruchomiła linię telefoniczną, pod którą możecie składać skargi i zażalenia na policjantów: 0-800/142-555.
...na terenie województwa kujawsko-pomorskiego powstało
Regionalne Centrum Informacji Europejskiej przy Kujawsko-Pomorskim
Stowarzyszeniu na rzecz Rozwoju i Integracji Europejskiej. Wszelkie
informacje pod adresem:
Regionalne Centrum Informacji Europejskiej Gdańska 10 85-006 Bydgoszcz tel. 0-52/321 61 61 fax 0-52/321 61 71 e-mail: jotem_eu@uwoj.bydgoszcz.pl pawel_eu@uwoj.bydgoszcz.pl |
W Bydgoszczy działa Ruch Obrony Kobiet, który
zajmuje się m.in. ofiarami gwałtów, o to adres:
Ruch Obrony Kobiet Bołtucia 10/61 85-791 Bydgoszcz tel. 0-52/343-44-36 |
W numerze 20(145)/99 ZB, na s. 42 w "Prezentacjach" zapraszałem do Baru Wegetariańskiego. Tych co się natknęli przeze mnie tylko na szyld - Przepraszam! Bar przestał istnieć na początku stycznia 2000 r.
Bractwo Myśli Wolnościowej
(Związek Miejskich Piwnic)
x MiQ$ von Em0 x
Mikołaj Kurczewski
skr. 310
85-950 Bydgoszcz 1
Moa to wielki ptak strusiowaty o gadzich cechach, który miał 4 metry wysokości i ważył do półtorej tony. Gatunek ten, zamieszkujący Nową Zelandię, został całkowicie wybity przez Maorysów na 200 lat przed przybyciem tam pierwszego Europejczyka. Jest to kolejny przykład na to, że zapędy destrukcyjne są właściwe nie tylko naszej cywilizacji. ("Gazeta Wyborcza", 6.11.2000)
Robert Surma
... 200 zł to kasa z imprezy urodzinowej Tomasza "FALI" Praszkiera, Klary Maleckiej i mojej, która odbyła się 9.12.2000 na Siekierkach; podziękowania dla Andrzeja "JAWORA"; Pietii "DJ BIGOSA"; Anki Kurak, Ogórkowej, Klapków, Krzyśka, Długiego za pomoc.
Piszpunt
...ma nową siedzibę. Adres:
Społeczny Instytut Ekologiczny Raszyńska 32/44/SIE 02-026 Warszawa tel./fax 0-22/815 31 62 www.most.org.pl/sie indian@bore.most.org.pl |
Prezes Zarządu SIE: Piotr Gliński
mgr Piotr Szkudlarek
0-22/849 61 52 wew. 26
szkud@wp-pwn.com.pl
szkudlarek.wizytowka.pl