Strona główna |
Gdy zmierzcha i chłód
Rośnie wrzask dzieci na podwórku*
Nie mogę cię widzieć
Nie mogę cię słyszeć
Nie mogę cię dotknąć
...
A Jesteś
(1975)
*
Ulewa
Biegając na bosaka
stanąłem w ciepłe
krowie gówno(z dzieciństwa)
*
Słońce zachodzi w górach
Krakanie kruka
Puszek uleciał w powietrze*
Wiosennne opalanie
Motyle po mnie łażą*
Słońce przedwiośnia
Niebo w kałuży
Wejdę!*
Piszę na maszynie
Burza
Przez okno wpadła
kulka gradu(6 czerwca 1985)
*
Przez szpary stodoły
przeciska się słońce
na cegłach
żywy cień motyla(Żdżarka, lipiec 1985)
*
Podarowane kwiaty
więdną w pokoju
Dziękuję?(maj 1986)
*
Idę przez oszronione badyle
Po co wymyślać wiersze?(26 grudnia 1986)
*
Wąwóz, drzewa - w śniegu
Cudownie!
Podniosłem kosa
z białymi oczami(15 stycznia 1987)
*
Trzciny na śniegu
różowa mgła
ze łzami w oczach
dzwon z oddali(5 lutego 1987, Brzozowa)
*
Głos potoku
Świerk w niebo
Płynące chmury*
Zapatrzyłem się w dal
...
Patrzę pod nogi
Widzę ją pierwszy raz
Tę samą drogę(26 czerwca 1988)
*
Ciepłe łabędzie
Z ramion dziewczyny
Mroźnym porankiem
lecą do słońca(17 grudnia 1988)
*
Wśród kolęd
Obudził się motyl
Szuka wolności
Na mrozie(25 grudnia 1988 w kościele)
*
Zmierzcha
Jerzyki lecą
Na moją szybę(23 maja 1990)
*
Gdy zmierzcha i chłód
Rośnie wrzask dzieci na podwórku(8 czerwca 1990)
*
Oset jak ja
Przysypany śniegiem(12 lutego 1991)
Waldemar Frąckiewicz
http://sokrates.umcs.lublin.pl/~frawe/index.htm