Strona główna 

ZB nr 4(22)/91, kwiecień '91

IDEA WYZWOLONEGO CZŁOWIEKA

Przywilej myślenia i odczuwania nie zaczyna się wraz z dowodem osobistym, ale od urodzenia - tymczasem większość rodziców traktuje dzieci jak ubezwłasnowolnione, niszczy schematami każdą nową myśl i samodzielność małego człowieka. Odtąd zaczyna się problem wolności. Tak wychowany człowiek jest bezradny, zniewolony wpojonymi w niego schematami myślenia, kryteriami zła i dobra, moralności i niemoralności. Dorosły człowiek jest więźniem samochodu, drobiazgów zaśmiecających życie. Tak wychowuje swoje dzieci i takim umiera.

Nasza planeta coraz bardziej niszczeje, staje się BETONOWA! A więc co to jest wolność? Jest to umiejętność życia, osiąganie szczęścia i spokoju w życiu. Człowiek jest stworzeniem uprzywilejowanym przez swój rozum, ale nieraz żal patrzeć jak go używa niszcząc, siejąc strach nie tylko wśród zwierząt, ale i wśród ludzi. Używa rozumu aby zabijać - ma z tego radość bo jego psychika jest zwyrodniała. Dzieci bawią się w wojnę, bawią się namiastkami bomb i karabinów, później wcielają to w dojrzałe życie - znajdują radość i sensację albo zabijając, albo patrząc na cierpienia czy o nich czytając. Bezmyślność takiego postępowania jest oczywista i przerażająca w skutkach dla całej planety.

Ideałem byłby człowiek starający się chronić życie, zwierzęta, słabszych ludzi - szczęśliwy swoją siłą, którą jest umysł, człowiek twórczy, czujący. Aby to mogło się zrealizować trzeba zmienić podstawy, na których opiera się bałagan współczesnego życia - zrezygnować z biurokracji, filozofię establishmentu usunąć do historii, podnieść człowieka z rangi numeru do rangi osoby, nie marnować sił i środków budując fortece i bomby atomowe. Słowo wolnego człowieka jest święte - nie kłamie, drzwi wśród myślących ludzi mogą być otwarte - nikt nikomu niczego nie zabierze. Spójrzmy jak to wygląda teraz.

Joanna Poloczek




ZB nr 4(22)/91, kwiecień '91

Początek strony