| Strona główna | 
17.6.91 Zarząd Główny PKE skierował do Premiera 
Bieleckiego "Propozycję nowej polityki rolnej" (por. 
ZB 25-26). W 
załączonym liście czytamy m.in. że: 
"pozwoli ona rozwiącać nabrzmiałe sprzeczności między 
Rządem a społecznością chłopską. Pozwoli również na 
poprawę stanu środowiska naturalnego i zdrowotności 
ludności oraz odciąży poważnie budżet centralny."
Dalej autorzy listu przedstawiają niektóre, chyba 
najbardziej czytelne dla liberała, przyczyny swojego 
wystąpienia: 
"1. Dla uzyskania opłacalności produkcji potrzebują 
rolnicy 'taniego' kredytu - więc budżet musi bankom 
wyrównać straty. 
2. Nawozy i środki ochrony roślin intensyfikują 
produkcję powodując wzrost nadwyżek plonów, na które ani 
nie ma zbytu w kraju, ani możliwości opłacalnego 
eksportu. Wymuszony przez rolników skup za 
pośrednictwem Agencji Rynku Rolnego znów uszczupla 
budżet. 
3. Wytworzenie, a następnie stosowanie chemicznych 
środków produkcji, powoduje poważne skażenie środowiska 
i części żywności, w dodatku wymaga dotacji 
budżetowych. 
4. W efekcie budżet płaci potrójnie, a część produkcji i 
tak pozostaje zmarnowana.
Postaje więc 'błędne koło', które na dodatek złego toczy się w kierunku odwrotnym jak reformy. Proponowana przez nas restrukturyzacja według zasad nowoczesnego rolnictwa ekologicznego spowoduje, że koło to zamiast hamować rozwój, będzie go napędzać" - podsumowuje Polski Klub Ekologiczny.
Niestety nie da się ukryć, że spadek produkcji i związany z tym wzrost cen obniży jeszcze bardziej konkurencyjność naszych płodów rolnych w stosunku do sprowadzanych z Zachodu. ("Zdrowa żywność" nie jest u nas na razie w cenie.) W dodatku EWG broni się przed produktami naszego rolnictwa jak tylko może. W efekcie oznaczałoby to konieczność dalszego podnoszenia barier celnych dla uchronienia naszego ryneku przed zalewem tanią "zieleną". To natomiast wydaje się nie do zaakceptowania przez rządzącą liberalną ekipę, choć z powodzeniem robią to np. Szwedzi.
(pr)
P.S. Zaobserwowałem wyraźny wzrost liczby rzadkich motyli. W dodatku, mimo spadku produkcji nawozów o 80%, mamy kolejny rok rekordowych plonów. Czy ktoś mądry mógłby to wyjaśnić?
Początki ruchu związanego z rolnictwem ekologicznym (biologicznym, organicznym) to lata 20-te obecnego wieku. W przeciwieństwie do rolnictwa konwencjonalnego (z użyciem nawozów sztucznych i środków chemicznych) rolnictwo ekologiczne nastawione jest nie na plon maksymalny, lecz na plon optymalny. Oznacza to wytwarzanie żywności odpowiadającej potrzebom człowieka, a przy tym wolnej od skażeń i pozostałości chemicznych.
Wytwarzanie takiej żywności odbywa się z zastosowaniem energooszczędnych metod uprawy roli; metod nie prowadzących do degradacji gleby, a przeciwnie - zwiększających żyzność gleby. Stwarza to stabilne podstawy do długoterminowej produkcji rolnej nie podlegającej koniunkturalnym wahaniom rynku.
Różne kierunki rolnictwa ekologicznego mają następujące cechy wspólne:
Informacje i doradztwo: 
| 1. Stowarzyszenie Producentów Żywności Metodami Ekologicznymi "Ekoland", Przysiek k/Torunia 87-132 Pędzewo tel. 272-55, 262-20, 819-82 2. Centrum Rolnictwa Ekologicznego Friedleina 6/16 30-009 Kraków Kazimierz Rabsztyn PKE Kraków |