Previous PageTable Of ContentsNext Page

Zielone Brygady 75 KOBIETY

KOBIETY

Coś w reklamie zaczęło mnie wreszcie ruszać - i nie mówię wcale o działaniu środków artystycznego wyrazu. To, co nie daje mi - i sporej grupie ludzi (obie płcie) - spokoju, to perfidne wykorzystywanie kobiety w seksistowskich plakatach reklamowych, zawierających, oprócz ciała, dwuznaczne hasła, działające na zasadzie perswazji subliminalnej, które atakują niewinnych przechodniów i czytelników prasy. Gratulacje dla autorów owych "arcydzieł" reklamowych, którzy albo muszą być debilami i z tego powodu nie potrafią ocenić IQ odbiorcy reklamy (uważając, że kierują nim jedynie najbardziej pierwotne instynkty), albo są totalnymi ignorantami, pozbawionymi wyczucia estetyki i granicy dowcipu (potrafiącymi jedynie obrażać kobiety). W ten mało wykwintny sposób reklamowane są produkty zarówno wielkich firm, jak i zupełnie początkujących. Wystarczy wyjść na ulicę, by się o tym przekonać. "Pepsi" to pragnienie milionów, którego uosobieniem jest Cindy Crawford rozebrana do stroju kąpielowego. "Caro Light" to pełna satysfakcja w postaci dwóch (!) niebrzydkich panienek. Posmarujesz - pojedziesz używając tubki z niewiadomym świństwem, na której siedzi jakaś "laska"*). "Red" EB jest kuszące, bo etykietka podkreśla walory kobiecego pępka. Itd... Wygląda to tak, jakby część produktów, z definicji unisex, było przeznaczone wyłącznie dla mężczyzn albo lesbijek.

NA SZCZĘŚCIE większość rzeczy promowanych przez seksistowską reklamę to straszne g...: papierosy, alkohol czy coś w tym stylu. Jedyny problem to ustalenie strategii obronnej dla naszej psychiki, by nie czuć się zdegustowanym lub urażonym w momencie użycia któregokolwiek z reklamowanych w ten sposób produktów. Mówię tu o przypadku, kiedy np. mogą być "podejrzana" o orientację lesbijską, bo lubię pepsi (swoją drogą też g...). Nie dajmy sobie wyprać mózgów seksistowską reklamą, bo może nam się przytrafić to samo, co byczkowi z kreskówki Rocko i jego świat.

Ula Popielak

*) Potoczne określenie zgrabnej kobiety.

a`

PROGRAM "MŁODE KOBIETY I DEMOKRACJA
W EUROPIE ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ"

...finansowany przez grant z Phare/Tacis a koordynowany przez A SEED Europe zajmuje się także mediami.

W trakcie planowanych spotkań odbędą się dyskusje o roli mediów oraz szkolenia na temat współpracy z mediami (np. jak napisać relację prasową, jak organizować konferencję prasową, jak informować dziennikarzy o tym czego chcemy, jak udzielać wywiadów, jak przeprowadzać wywiady, jak się zachowywać przed kamerą i jak obsługiwać kamerę, itd). Także jeden z numerów czasopisma, które publikujemy w ramach programu "Młode Kobiety a Demokracja" poświęcone będzie mediom. A ponieważ zainteresowanie tematem już teraz jest duże, najprawdopodobniej w przyszłym roku rozpoczniemy kampanię zajmującą się właśnie mediami.

Szukam osób (zwłaszcza dziewczyn) które:

F są zainteresowane programem "Młode Kobiety i Demokracja";

albo:

F są zainteresowane częścią dot. mediów;

albo:

F chcą wziąć udział w szkoleniu dotyczącym komunikacji elektronicznej;

albo:

F chcą wziąć udział w szkoleniu obsługi kamery i montażu filmów.

Zuzanna Iskierka,
YWD, A SEED Europe,
/ PO Box 92066,
1090 AB Amsterdam,
the Netherlands,
(/fax 31 20 6650166,
: gender@aseed.antenna.nl

W sierpniowym numerze ZB przeczytałem krótki artykuł Anety, Doroty i Mirki pt. "Co słychać w Pieninach". Dziewczyny opisały w nim swój krótki pobyt w Pieninach. Zobaczyliśmy też "typowe" zachowanie wycieczki szkolnej. Chwała autorkom za próbę interwencji i zebranie pozostałych po pseudoturystach śmieci. Niestety, nie ustrzegły się one poważnego błędu. Otóż wąwóz Homole nie leży w Pienińskim Parku Narodowym. Jego obszar jest objęty ochroną jako rezerwat krajobrazowy i podlega administracyjnie Nadleśnictwu Krościenko. Planowane od wielu lat powiększenie PPN o Małe Pieniny do tej pory nie doszło do skutku, być może powstanie tam park krajobrazowy. Tyle gwoli wyjaśnienia. Pozdrawiam wszystkich turystów, którzy nie ograniczają się do narzekania ale sami znoszą śmieci z gór - nie tylko swoje.

Marian Kulig,
Studencka Grupa Rejonowa Straży Ochrony Przyrody,

* Sławkowska 12, 31-014 Kraków,
( 22 22 64, 22 21 47 w. 29, fax: 22 22 64, 22 21 47 w. 22

"ZIELONE BRYGADY" 9(75), WRZESIEŃ'95 S.48

Previous PageTop Of PageNext Page