DONOSY I DONOSIENIA

Prawdopodobnie będziemy mieli "proekologiczny" samochód! FSM w Bielsku przygotowuje do produkcji wersję X-a z silnikiem dostosowanym do benzyny bezołowiowej i katalizatorem w standarcie EWG! Spodziewana cena tego "cudeńka" około 50 mln złociszy. Może by tak nasze władze obniżyły cenę benzyny bezołowiowej, aby promować ten nowy samochód i import innych mniej zanieczyszczających środowisko?!

* * * * *

Może nie wszyscy wiedzą, że nie tylko leki i środki chemiczne, ale także i kosmetyki są testowane na zwierzętach! Testuje się prawie wszystko, począwszy od mydeł i szamponów, a skończywszy na środkach "odmładzających" i pielęgnujących. Są oczywiście firmy - niestety przeważnie małe i mniej znane - które nie testują kosmetyków na zwierzętach i nie używają półproduktów odzwierzęcych (tłuszcze, wydzieliny gruchołów itp.) do produkcji "upiększaczy". Tym firmom przysługuje prawo do oznaczania swoich produktów międzynarodowym znakiem B.w.C. (Beauty without Cruelty - piękno bez cierpienia). Niestety na naszym rynku pojawiają się przede wszystkim te firmy, które od lat prowadzą swój okrutny proceder, i przed nimi właśnie chciałbym przestrzec - jeśli możesz, to zbojkotuj je i ostrzegaj innych przed zakupem: Arden Elisabeth, Astor Margaret, Bayer, Chanel Ciba-Geigy, Colgate-Palmolive, Coty, Gilette, Henkel (wszystkie kosmetyki Fa!), Johnson and Johnson (!), L'Oreal, Novicos Cosmetic (Yves Saint Laurent), Penaten, Quelle, Revlon, Yves Rocher, Schwarzkopf (Kaloderma), Unilever Oesterreichische (Impulse, Rexona, Signal!), Wella, Wilkinson Sword...

* * * * *

A MURY RUNĄ... A FUTRA ZJEDZĄ MOLE

W nocy z 5 na 6 marca większość sklepów futrzarskich w Krakowie została wymalowana sprayami, oplakatowana (spopularyzowany przez Radka oraz Pracownię plakat z kobietą ciągnącą za sobą futro, oraz plakat z kuną z koł- nierzem z człowieka - taki jak na ostatniej stronie "Raportu" nr 5), a tam gdzie się dało jeszcze na dodatek zamknięte kłódkami i łańcuchami. Oczywiście dokonali tego nieznani sprawcy. Akcja została pozytywnie przedstawiona przez Krakowską Kronikę (TV), choć nie wywołała takiego poruszenia jak należałoby się spodziewać. Nie wezwano też na przesłuchania (jak należałoby się spodziewać) obdarzonych kolegium uczestników akcji pod sklepem myśliwskim 26.11. (ZB 16 i 19) - zanotowanych z pewnością po wsze czasy w policyjnych kartotekach jako "wegeci".

Czarna noc dla futrzarzy powtórzyła się w Nowej Hucie 9/10.03.

* * * * *

Różne są losy osób próbujących wrócić do kraju zza oceanu. Jak wszyscy wiedzą nikomu nie znany Stan Tymiński omal nie został prezydentem. Za to mało kto wie, że kilka miesięcy wcześniej, powszechnie znany na Zachodzie ekofilozof Henryk Skolimowski otrzymał odmowę z trzech warszawskich wyższych uczelni na swoją propozycję otwarcia katedry ekofilozofii!

* * * * *

Były już ekologiczne chusteczki do nosa, było mydło. Czas poinformować o może rzadziej stosowanym, ale też potrzebnym korektorze do wybielania błędów maszynowych. Ten, o którym donoszę jest: "przyjazny dla środowiska naturalnego - nie zawiera TRI", nazywa się "OPTI fluid" i jest rozprowadzany przez Przedsiębiorstwo Zagraniczne CENTRA, Mokotowska 4/6, 00-641 Warszawa, tel. 253135.

* * * * *

Nareszcie pokazała się (chyba pierwsza w Polsce) oferta sprzedaży energooszczędnych żarówek (Gazeta Wyborcza z 91.03.13). Co prawda jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale być może jest to początek stosowania na szerszą skalę technologii oszczędzjących nie tylko pieniądze, ale i środowisko.

* * * * *

I jeszcze jeden produkt do ekologicznego koszyka. W sklepach "elektrycznych" pojawiły się żarówki z "małą główką" (i dużym gwintem). Potrzeba na nie mniej materiału, w dodatku są tańsze. Trwałość dopiero sprawdzam.

* * * * *

GROŹNY PRECEDENS

MOŚZNiL zamierza złagodzić bezwzględny zakaz imprortu odpadów do kraju, przyznając sobie prawo do wydawania koncesji na ich sprowadzanie. Podobno chodzi o pewien rodzaj makulatury, którego nie ma w kraju.

Po pierwsze wierzyć się nie chce, że pewien tajemniczy typ makulatury jest nieosiągalny w Polsce (raczej nie ma go kto skupować). Po drugie nie wiadomo dlaczego z tą "cenną" inicjatywą występuje właśnie min. Nowicki, a nie min. Zawiślak (od przemysłu). Sprawy skupu makulatury i produkcji papieru leżą przecież w gestii tego ostatniego.

* * * * *

BYŁY PSTRĄGI W BIAŁUSZE...

W dniu 2.03.1991 ok. godziny 14 nurtem rzeki Białucha zaczeły spływać martwe pstrągi. Niektóre z ryb umierały płynąc i nie mając siły walczyć ze znoszącym je prądem. Charakterystycznym jest to, że ciała ryb pojawiały się dokładnie w miejscu wlotu ścieków ze szpitala okulistycznego w Witkowicach. Ekipa telewizji krakowskiej, która przybyła na miejsce zdarzenia, po sfilmowaniu stwierdziła, że nie jest w stanie określić kiedy materiał zostanie pokazany. Ostatecznie reportaż nie został pokazany i w zasadzie nic by się nie stało poza usilnie nasuwającym się pytaniem: Kto za to odpowie? Wobec braku zainteresowania ze strony Wydziału Ochrony Środowiska UW postanowiliśmy zagrać martwym pstrągom na bębnach w nocy z 23/24 marca.

* * * * *

...2.03.91 o 13.10 w I programie radia pani dr Dobrowolska z Państwowej Agencji Atomistyki powiedziała: "los EJ w Żarnowcu nie jest jeszcze przesądzony" itp. rewelacje o energetyce jądrowej...

* * * * *

RUCH PROMOCJI SŁOŃCA

...pod taką nazwą ruszy w Łomży klub promocyjny "SŁOŃCA". Jesteśmy w trakcie odzyskiwania budynku po byłej straży pożarnej - potrwa to ok. 2 tygodnie, a potem ruszamy. Planujemy działania promujące wegetarianizm, ekologię itd. - od wystaw poprzez warsztaty, aż do muzyki.

Już na początku chcemy zorganizować wystawę "SŁOŃCA". Tych, którzy chcieliby z nami współpracować prosimy o nadsyłanie materiałów, tzn. ulotek, grafiki, slajdy itp. Obiecujemy wykorzystać, zwrot gwarantowany.

* * * * *

10.03.91 przed ambasadą Chińskiej Republiki Ludowej odbyła się pikieta (krótka i nieliczna) rozpoczynająca Międzynarodowy Rok Tybetu. Były szmaty, ulotki i policja. Przyjechał "Wolny Tybet" i wrócił z nadzieją, że za rok w dniu 10.03.92 na zakończenie MRT będzie nas więcej przejętych losem Dachu Świata. 10.03 jest Świętem Narodowym Tybetu.

* * * * *

Jakieś 2,5 miesiąca temu z inicjatywy szczecińskiego Wydziału Ochrony Środowiska UW, testowane były w Szczecinie specjalne urządzenia do gaźników samochodów benzynowych i silników wysokoprężnych, które to urządzenia, angielskiej firmy "Power Plus", nie tylko gwarantowały wyzbywanie się w spalinach ołowiu, ale pozwalały na oszczędność paliwa i dłuższą eksploatację silników. Testowanie dało pomyślne rezultaty. W Angli takich urządzeń zainstalowano miliony. U nas na ich zakup zdecydowało się PTHW. WPKM w Szczecinie nie było zainteresowane. Zakupiono ostatecznie ok. stu takich urządzeń. Na więcej nie było stać firm transportowych. Tymczasem wszędobylski ołów nadal panoszy się w atmosferze i pożywieniu.

Nauczyciel pyta uczniów:
- W jaki sposób są zapylane kwiaty?
- Przez samochody, panie psorze.

* * * * *

2.03 do Szczecina przyjechał cyrk radziecki, króry w swym programie miał także tresurę zwierząt. W dniu występu zorganizowaliśmy pikietę antycyrkową (tzn. konkretnie zorganizowaną przeciwko tresurze): rozdawaliśmy ulotki informujące oraz prezentowaliśmy hasła na plakatach ("Bilet do cyrku opłatą dla ciemiężców", "Gdybyś urodził się w klatce...", "Cyrk więzieniem zwierząt!" i "Kto nam dał prawo więzić zwierzęta?"), zbieraliśmy także podpisy pod petycją skierowaną do władz miasta oraz województwa, w której domagamy się wydania zakazu występów cyrku z tresurą zwierząt. Akcja przebiegała sprawnie i bezkonfliktowo. Miłym jej akcentem było pozytywne zainteresowanie ze strony przeciwnika - jednego z cyrkowców), który porozmawiał z nami na temat metod tresury.

* * * * *

"Train of challenges" to nazwa projektu - pociągu (ewentualnie grupy autobusów) który miałby jechać przez Europę we wrześniu '91 i wspierać wszelkie akcje, które znajdują się na trasie. Trasa w zarysie: Helsinki - Leningrad - Republiki Bałtyckie - Polska - Berlin - (ew. kraje zachodnie) - Praga - Budapeszt - a więc nadal do uzgodnienia!

Osoby zainteresowane zorganizowaniem czasu dla międzynarodowej grupy podróżników pociągu pokojowego, czy też potrzebujące wsparcia we wrześniowej akcji proszę o kontakt:

* * * * *

...są do odebrania pieski - małe, śliczne, bezrasowe. Nie pozwoliłem ich zabić, ale jeśli nie znajdę im przyjaciół - opiekunów, to zostaną zamordowane i nic nie dam rady zrobić. Mam kłopoty ze znalezieniem takich ludzi. Mogę je dowieźć - w połowie maja...

* * * * *

Prezydent Bush jest najpopularniejszym człowiekiem roku - ciekawe czy potwierdzą to rośliny, zwierzęta i ludzie, którzy zginęli bądź zginą na skutek wojny oraz katastrofy ekologicznej w tamtej strefie. W końcu, jeżeli faktycznie szyby będą płonąć przez ok. dwa lata, to będzie to kolejny sukces ludzkości - jeśli chodzi o kolejną deskę do trumny oczywiście.