Strona główna 

ZB nr 7-8(25-26)/91, lipiec-sierpień '91

W ZB 24 Jolanta Pawlak odpowiada na zarzuty Adama, dlaczego tak mało zielonych broniło drzew na placu Trzech Krzyży w Warszawie (ZB 23). Dziś Joli odpowiada Piotr Rymarowicz.

SITTING ECOLOGY

Droga Jolu,

Wbrew pozorom ekolodzy nie dzielą się na tych do leżenia na drodze i tych od siedzenia za biurkiem. A jeśli tak jest to bardzo niedobrze.

Ok. roku temu przeżyliśmy głośną blokadę Ministerstwa Rolnictwa. Ministerstwo zostało odblokowane siłą i... huk był taki, że minister podał się do dymisji, a w Sejmie, mediach, etc. roztrząsano sprawę jeszcze przez wiele miesięcy. Dlaczego? Bo dla kilku posłów - rolników nie było problemem podnieść tyłek ze stołka. (Dodam, że chociaż blokada była bezprawna, to działania posłów nie uznano za bezprawne.)

Wyobraźmy sobie o ile bardziej efektywna byłaby obrona drzew albo TAMA TAMIE gdyby był tam choć jeden "przedstawiciel władzy ustawodawczej" (z których niejeden mieni się mianem "ekologa"). Ale niestety... "robią swoje"???

(pr)

Ps. Nie bardzo rozumiem dlaczego uznałaś, że to do Ciebie są skierowane kąśliwe uwagi Autora. A brać w obronę ludzi z MNiŚia i NFOŚiu to już gruba przesada.


ZB nr 7-8(25-26)/91, lipiec-sierpień '91

Początek strony